Pomorska policja i prokuratura wyjaśnia przyczyny wypadku, do którego doszło w nocy z piątego na szóstego marca na drodze krajowej nr 20 w Borczu. Zginął w nim wieloletni dziennikarz TVP Gdańsk - Piotr Świąc. Służby poinformowały, że jedna osoba była bezpośrednim świadkiem wypadku.
Informacje potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Świadek widział, jak jadący z naprzeciwka samochód nagle zjechał na pas, którym poruszał się pan Piotr Świąc. To doprowadziło do zderzenia czołowego obu pojazdów – skomentowała dla tvp.info prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Do podobnych informacji dotarli również dziennikarze RMF FM. Wersję zdarzeń potwierdzają również pracujący na miejscu funkcjonariusze.
Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia funkcjonariuszy wynika, że kierujący renault 23-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego jadąc w kierunku Żukowa, na prostym odcinku drogi, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie czołowo zderzył się z volkswagenem, którym kierował 53-letni mieszkaniec Gdańska – poinformował na łamach kartuzy.info rzecznik prasowy KPP Kartuzy Piotr Gdaniec.
Piotr Świąc był znanym w Trójmieście prezenterem telewizyjnym. Współpracował m.in. z ogólnopolskim stacjami TVP. Był m.in. prezenterem studia oprawy TVP1, Wiadomości i TVP Info. W TVP 3 Gdańsk prowadził Panoramę, Forum Panoramy oraz Forum Gospodarcze. Z Telewizją Polską związał się w latach 90.
[ZT]7842[/ZT]
2 1
To jest szok jeździ tam wiele osób po narkotykach i pijanych A policja nic z tym nie robi
2 0
A co twoim zdaniem policja ma zrobić??? Zatrzymywać każde jedno auto???? Nie rozumiem twojego komentarza. ??♀️