Dotychczasowy menadżer sopockiego Calypso oficjalnie potwierdził zamknięcie klubu. W mailu do naszej redakcji potwierdził, że dotychczasowi klubowicze z Sopotu powinni uczęszczać do pozostałych siłowni sieci w Trójmieście.
Szanowni Państwo,
w odpowiedzi na Państwa wiadomość z przykrością informujemy, że Klub Calypso Fitness w Sopocie zakończył swoją działalność i nie zostanie ponownie otwarty dla klientów.
Negatywne konsekwencje, bez precedensu w historii współczesnych stosunków gospodarczych, a wywołane epidemią choroby COVID-19, nie ominęły również branży fitness, co wywołało konieczność zakończenia działalności klubu Calypso Fitness w Sopocie.
Jednocześnie informujemy, że pozostałe kluby sieci Calypso Fitness położone na terenie Trójmiasta, funkcjonują bez zmian i są gotowe na przejęcie klientów zamkniętego klubu Calypso Fitness w Sopocie, w celu zapewnienia im dostępu do usług fitness na niezmiennym, wysokim poziomie, zgodnym z postanowieniami zawartych umów członkowskich.
Do dyspozycji klientów pozostaje Dział Obsługi Klienta Calypso Fitness ([email protected]), który odpowie na wszelkie wątpliwości związane z funkcjonowaniem klubów sieci Calypso Fitness oraz wykonywaniem umów członkowskich - poinformował Piotr Bednarczyk, były menadżer klubu w Sopocie, obecnie odpowiadający za Calypso Fitness Zaspa.
Jak informowaliśmy w ciągu ostatnich tygodni, z decyzją sieci nie zgadzają się sopoccy klubowicze. Wielu nie odpowiada korzystanie z pozostałych trójmiejskich klubów. Otrzymali oni również rachunki za miesiące, w których siłownia przy Al. Niepodległości pozostawała zamknięta.
[ZT]5392[/ZT]
2 0
Skoro pobierali opłaty to mieli kasę na rachunki, to właśnie to miejsce mi pasowało technicznie, fizycznie i mentalnie i w dupie mam inne placówki bo ich wielkość czy dostępność, grafik zajęć mi nie odpowiada
3 0
To jakieś chamstwo. Wiadomo że ludzie wybierali sopocki klub z uwagi na bliskość zamieszkania i do konkretnego
klubu byli przypisani na podstawie wykupionego karnetu. Płacili za inną usługę. Z jakiej racji opłaty były naliczane za miesiące nieczynne. Całe szczęście ,że się nie skusiłam na abonament...uffff.
i już nigdy tego nie zrobię.
2 0
To wszystko kłamstwo, klub zamknęli po cichu, właściciel chciał się dogadać z nimi, zresztą zawsze mieli 3mc zaległość. Klub niepierwszy raz kłamie, a ten pseudo manager nigdy prawdy nie mówił ani nic nie robił. Okłamują klubowiczów, wypowiadajcie umowy i nie bójcie się pójść z nimi do sądu!
0 0
żałosny ten pseudo menago. Kiedy ludzie szukali informacji to nie potrafił się odezwać, a teraz takie śmieszne rady daje...
Cóż jest jeszcze Zdrofit, Totalfitness, Calypso straciło zaufanie...
0 0
trzeba organizować skargę do UOKiK-u.