Po wyemitowaniu 21 maja filmu dokumentalnego "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego w mediach zawrzało. Celebryci zapowiedzieli liczne pozwy, zaś lektorka użyczająca głosu produkcji wprost mówiła o tym, że została zmanipulowana. Swój reportaż o historii Krystiana W. przygotowała jednak także stacja TVN. Wczoraj w programie "Uwaga!" wyemitowano film podsumowujący wyniki 5-letniego śledztwa w sprawie "łowcy nastolatek".
Przypomnijmy, że działalnością Krystiana W., oskarżonego o pedofilię, gwałty i nakłanianie do prostytucji, media zainteresowały się w 2015 roku po tragicznej śmierci Anaid Tutghushyan. 14-letnia uczennica gimnazjum popełniła samobójstwo, skacząc pod pędzący pociąg.
W reportażu "Uwagi!" przedstawiono podsumowanie dotychczasowych ustaleń ze śledztwa uzupełnione o aktualny komentarz. Widzowie mogą zapoznać się z relacjami świadków oraz osób poszkodowanych.
"Z dziennikarskiego śledztwa w sprawie jednej z największych afer pedofilskich w Polsce Uwaga! może dumna, choć kilka pytań nie doczekało się odpowiedzi. Wciąż nie wiemy, czy ktokolwiek poza Marcinem T. wykorzystywał w Zatoce Sztuki szantażowane przez Krystka nastolatki" - informują dziennikarze TVN.
W zaprezentowanym reportażu najbardziej wstrząsające okazują się zeznania pokrzywdzonych. Pokazują one nie tylko skalę przemocy Krystiana W., ale i wielki lęk, z którym te musiały się zmagać. Jak informuje TVN, najmłodsza z ofiar wykorzystanych przez "łowcę nastolatek" miała 12 lat. Na telefonie "Krystka" zabezpieczono ponad setkę nagrań ukazujących okrucieństwo, z jakim traktował on swoje ofiary.
- Spotkaliśmy się pod moim domem w samochodzie. Jechaliśmy i w końcu on wjechał w las. Zgasił silnik i powiedział, że będzie siedział nawet do rana, ale mam się zdecydować, czy chcę coś zrobić… Chciał ze mną uprawiać seks za pieniądze. Powiedział to wprost.
- Pojechaliśmy nad jezioro, tam zaczął się do mnie dobierać. Powiedziałam mu, że nie chcę. Na początku odpuścił. Ale później zaczął się do mnie gwałtownie dobierać i ściągać wszystkie ubrania. Rozpłakałam się. Wysiadłam z samochodu i uciekłam. Za każdym razem jak mnie widzi, to się ze mnie śmieje. Mówi, że i tak tego dokona, jeżeli będzie chciał – przywoływała inna ofiara.
- Zatrzymał się na jakimś polu i mówi; „Robisz l…, czy chcesz się kochać?”. I że i tak nikt mnie nie usłyszy. Zaczęłam płakać, pytać, czy tak lubi dziewczyny na siłę... Potem ciągle dzwonił i straszył mnie, że mam patrzeć za siebie i wie, gdzie mieszkam – mówiła kolejna ofiara.
Źródło: uwaga.tvn.pl
Materiał dostępny w TVN Player: SPRAWDŹ!
O sprawie Anaid i innych dziewcząt, które padły ofiarą Krystiana W. było głośno na długo przed emisją "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego. Już we wcześniejszym reportażu z 2016 roku widzimy, że reporterowi TVN udało się to, co dla Latkowskiego było niemożliwe: dotarł do świadków, uzyskał informacje z prokuratury, a także zaprezentował stanowisko policjantów zaangażowanych w dochodzenie.
- Udało nam się też, jako jedynej redakcji, porozmawiać z Krystianem W. przed jego zatrzymaniem. Dziś Krystian W. odpowiada przed sądem za 65 przestępstw. Choć minister sprawiedliwości właśnie powołał do zbadania tej sprawy specjalną komisję, to my w Uwadze! zajmujemy się nią już ponad 5 lat - przypominają dziennikarze TVN.
Materiał dostępny w TVN Player: SPRAWDŹ!
[ZT]4802[/ZT]
Znafca06:53, 30.05.2020
Spokojnie, nic się nie stało. Sprawa już dawno zamieciona pod dywan, jeden ze sprawców, tak zwany kozioł ofiarny został rzucony plebsowi na pożarcie, a reszta się jakoś rozmyje, zresztą wyobrażacie sobie prokuratora, biznesmena, biskupa albo polityka w więzieniu? Tak się po prostu nie godzi. :D
Jener15:32, 30.05.2020
nie wyemitowano, tylko przypomniano materiał sprzed 5 lat na dowód tego, że stacja od początku interesowała się tym tematem. Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd, sugestią, że to odpowiedź na material Latkowskiego.
Wera 17:55, 30.05.2020
Co z tego że reporter tvn zrobił reportaż jak nic z tego nie zostało wykorzystano a wręcz zamieciono pod dywan. Jakim cudem Latkowski miał pozyskać opinie pokrzywdzonych skoro wiadomo kto broni zboczencow i jak działają sądy.
Tego ze
77721:20, 30.05.2020
No tylko w tej sytuacji potwierdza to, co potwierdził film Latkowskiego - że policja, prokuratura, sądy dały D... WSZYSCY WIEDZIELI, ALE NIKT NIC NIE ROBIŁ. Polska to dziki kraj!
Giac03:30, 31.05.2020
Cichodajki same wchodzą di obcego auta u później pretensja *%#)!&
Vlad14:09, 31.05.2020
Wszystko jest odgrzewane jak kotlety ale pisowska szczujnia musi działać dalej głosujcie na te szuje a będzie jak za komuny obudzisz się w niedzielę i znów nie będzie teleranka
wTF12:37, 17.06.2020
zenada. nikt nic nie wie, nikt nic nie widzial. nastolatki same sie zgwalcily. co Ci ludzie maja w glowach. Rzygac mi sie chce
2 1
Określasz dzieci slowem cichodajki ?
Mam nadzieję że nie masz swoich bo kiedy stary h...j zbalamuci Twoja corke to dasz jemu przyzwolenie a córkę bys ukaral. Chory jesteś człowieku!
Pretensje możesz mieć do rodziców czyli samych siebie, gdzie wtedy byliście jak dziecku działa się krzywda.
Baran jakich mało!