Sopocki teatr żegna Magdę Umer. "Była kimś więcej niż artystką"

Przedstawiciele Teatru Atelier im. Agnieszki Osieckiej opublikowali oficjalne pożegnanie, w którym wspominają Magdę Umer. Artystka odeszła 12 grudnia. Miała kluczowe znaczenie dla polskiej kultury, m.in. przez fakt bliskiej relacji z Agnieszką Osiecką.

Magda Umer była postacią nierozerwalnie związaną z sopockim teatrem. Jej odejście oznacza zakończenie pewnego etapu działalności najpiękniej zlokalizowanej sceny w Polsce. W tekście pożegnalnym teatr skupił się na wielu aspektach jej profesjonalnego dorobku oraz unikalnym podejściu do słowa.

[ZT]37908[/ZT]

Współpraca artystyczna. Relacja z teatrem i Agnieszką Osiecką

Teatr Atelier podkreśla, że Magda Umer była jedną z najważniejszych interpretatorek piosenki literackiej w kraju. Jej obecność na sopockiej scenie była naturalnym przedłużeniem wieloletniej przyjaźni z patronką teatru, Agnieszką Osiecką. Artystka potrafiła nadawać tekstom poetki ostateczny kształt, pełniąc rolę powiernicy jej twórczości.

Dla sopockiej instytucji Umer była kimś znacznie więcej niż tylko wykonawczynią pojawiającą się na afiszach. Współtworzyła specyficzne myślenie o teatrze, kładąc nacisk na uczciwość przekazu i szacunek do widza. Zespół teatru zaznacza, że uczyła młodsze pokolenie artystów, jak istotne w sztuce jest skupienie oraz właściwe operowanie ciszą.

Z Teatrem Atelier im. Agnieszki Osieckiej Magdę Umer łączyła szczególna więź. Była dla nas kimś znacznie więcej niż artystką pojawiającą się na scenie – była częścią tej historii, tego myślenia o teatrze, o piosence, o sensie spotkania z widzem. Uczyła, że w sztuce najważniejsze jest skupienie, uczciwość i szacunek dla słowa. Że cisza bywa tak samo ważna jak dźwięk - czytamy w pożegnaniu.

Ostatnie pożegnanie. Wyjątkowe przesłanie Magdy Umer

W komunikacie Teatru Atelier przywołano słowa Magdy Umer, które mają służyć za jej symboliczne pożegnanie. Artystka podkreślała w nich konieczność szanowania każdej chwili życia, co teraz stało się mottem dla jej współpracowników. Teatr zapowiedział, że jej obecność zostanie upamiętniona poprzez nagrania i archiwalia zgromadzone przez lata działalności.

Był człowiek - nie ma człowieka, ale to tylko jedyna pociecha, że nikogo to nie ominie i że trzeba szanować każdą chwilę życia - mówiła Magda Umer.

Instytucja żegna ją jako postać o niezwykłej kulturze osobistej i mądrości, która wywarła trwały wpływ na polską scenę literacką. Jej odejście pozostawia w teatrze pustkę, której zespół nie potrafi obecnie opisać. Działalność artystyczna Magdy Umer w Sopocie pozostanie fundamentem, na którym opierać się będą przyszłe inicjatywy teatru.