Zamknij

Piasek zamiast wody! Jaka przyszłość czeka "Małe molo" w Sopocie?

. 07:19, 20.11.2025 Aktualizacja: 12:40, 18.11.2025
Skomentuj Źródło zdjęć: interpelacja nr BRM.0003.177.2025 z dnia 27.10.2025 r Źródło zdjęć: interpelacja nr BRM.0003.177.2025 z dnia 27.10.2025 r

Popularne "Małe molo" w Sopocie, niegdyś otoczone wodą, dziś w większości spoczywa na piasku. Drastyczna zmiana linii brzegowej budzi niepokój radnego Jakuba Świderskiego. Sprawdzamy, jakie są oficjalne powody tych zmian i czy władze Sopotu planują podjęcie działań w tej sprawie.

Zjawisko przesunięcia linii brzegowej w okolicach sopockiego "Małego molo" stało się na tyle wyraźne, że skłoniło radnego Jakuba Świderskiego do złożenia interpelacji. Radny zwrócił się do prezydent Sopotu Magdaleny Czarzyńskiej-Jachim, prosząc o wyjaśnienie przyczyn, dla których konstrukcja, jeszcze niedawno stojąca w wodzie, obecnie w 90% znajduje się na suchym lądzie  Odpowiedzi na te pytania udzielił Wiceprezydent Miasta Sopotu Michał Banacki.

Źródło zdjęć: interpelacja nr BRM.0003.177.2025 z dnia 27.10.2025 r

Wiceprezydent w odpowiedzi na interpelację tłumaczy, że linia brzegowa jest prawnie określona na podstawie Ustawy Prawo Wodne. Proces kształtowania się strefy brzegowej to nieustanna dynamika, obejmująca ruch wody i osadów piaszczystych. Na tę dynamikę wpływa współdziałanie fal, prądów pochodzenia falowego oraz prądów wiatrowych w różnych skalach czasowo-przestrzennych.

Wśród przyczyn zmian w strefie brzegowej wiceprezydent wymienia także obserwowane od kilku lat zmiany klimatyczne. Dynamiką tych zmian zajmują się naukowcy, między innymi z Polskiej Akademii Nauk. To sugeruje, że obecny stan "Małego molo" jest wynikiem naturalnych procesów, a nie bezpośredniej, celowej działalności człowieka, choć radny w interpelacji pytał o taką ewentualność.

Gmina nie planuje odkopywania obiektu

Fot. esopot.pl

Wiceprezydent Miasta Sopotu jasno komunikuje, że Gmina Miasta Sopotu nie zamierza odkopywać strefy brzegowej drewnianego pomostu, znanego jako "Małe molo". Ważne jest, że ta strefa brzegowa należy do Skarbu Państwa. Pas techniczny i strefa brzegowa są monitorowane natomiast przez Urząd Morski w Gdyni.

To właśnie Urząd Morski dokonuje oceny i podejmuje decyzje o ewentualnym koniecznym wzmocnieniu strefy brzegowej. Niemniej jednak, po każdym okresie sztormowym (jesienno-zimowym), dzierżawcy terenu i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji (MOSiR) w Sopocie wykonują prace polegające na odsypywaniu nadmiaru piasku, który zalega na pomostach czy kładkach komunikacyjnych.

Czy Waszym zdaniem miasto powinno bardziej aktywnie zabiegać o "odkopanie" Małego Molo czy powinniśmy raczej zaakceptować naturalne zmiany linii brzegowej? Swoimi opiniami koniecznie podzielcie się w komentarzach.

[ZT]36956[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%