Minister Kultury, Marta Cienkowska, ogłosiła projekt nowelizacji ustawy medialnej, uznając go za priorytet rządu. Projekt ma trafić do Sejmu na początku przyszłego roku. Głównym celem reformy jest wzmocnienie niezależnych mediów lokalnych poprzez zasadnicze ograniczenie wydawania prasy przez samorządy terytorialne (JST).
Projekt ustawy opiera się na trzech głównych założeniach:
- Niezależność władz (w kontekście mediów publicznych).
- Stabilne finansowanie (mediów publicznych).
- Ograniczenie wydawania prasy przez samorządy.
[ZT]36743[/ZT]
Media nie mogą być zależne od urzędu miasta
Ministerstwo Kultury uważa, że wydawanie prasy przez JST, która jest zależna od lokalnej władzy i dotowana z publicznych pieniędzy, jest negatywnym zjawiskiem. Konkuruje to niesprawiedliwie z niezależnymi mediami i podważa dostęp obywateli do obiektywnych informacji.
- Dozwolone: Samorządy będą mogły wydawać wyłącznie biuletyny informacyjne.
- Zakazane: Biuletyny te nie mogą zawierać treści publicystycznych ani reklam. Mają służyć jedynie do informowania o działalności jednostki, z wyraźnym oznaczeniem źródła finansowania.
Cienkowska podkreśliła, że niezależne media lokalne często upadają, ponieważ nie wytrzymują konkurencji z reklamowanymi i dotowanymi przez samorządy mediami. Celem jest umożliwienie mediom działającym na zasadach rynkowych. Zapowiedziano też specjalny program wsparcia dla mediów lokalnych.
Zmiany w mediach publicznych i mediach samorządowych
Nowelizacja przewiduje także daleko idące zmiany w mediach publicznych:
- Odpolitycznienie: Władze mediów publicznych mają być wybierane w transparentnych konkursach, opartych na kryteriach kompetencyjnych.
- KRRiT i RMN: Zaplanowano likwidację Rady Mediów Narodowych (RMN), a jej obowiązki przejmie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT), której ma zostać zapewniona niezależność.
- Finansowanie: Planuje się likwidację abonamentu RTV i zastąpienie go stałym, stabilnym finansowaniem mediów publicznych z budżetu państwa w wysokości 2,5 mld zł rocznie.
"Przepis na Sopot". Czy miejski informator czekają zmiany?
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ogłaszając projekt nowelizacji ustawy medialnej, wyraźnie zaznaczyło, że zamierza wprowadzić "zasadnicze ograniczenia w wydawaniu mediów samorządowych", aby wzmocnić niezależne media lokalne.
Kluczowe zmiany, które wpłyną na "Przepis na Sopot" (jako wydawnictwo Urzędu Miasta Sopotu), to:
- Zakaz treści publicystycznych: projekt zakłada, że samorządy będą mogły wydawać jedynie biuletyny informacyjne (pozbawione treści publicystycznych). Charakterystyka "Przepisu na Sopot", który zawiera informacje o wydarzeniach kulturalnych, sportowych i społecznych, może być interpretowana jako wychodząca poza ścisłe ramy "biuletynu informacyjnego" o działalności JST.
- Zakaz reklam: planowane prawo zabrania biuletynom samorządowym publikowania reklam. Jeśli "Przepis na Sopot" obecnie zawiera treści reklamowe (co jest powszechną praktyką w mediach samorządowych), będzie to musiało zostać wyeliminowane.
- Wzmocnienie konkurencji: ministerstwo wskazało, że niezależne media lokalne zamykają się, ponieważ "nie wytrzymują konkurencji z dotowanymi z publicznych pieniędzy mediami samorządowymi". Regulacja ma na celu usunięcie tej nierównej konkurencji.
Jeśli "Przepis na Sopot" zostanie uznany za gazetę, a nie za ściśle informacyjny biuletyn o działalności urzędu (czyli jeśli zawiera publicystykę, opinie lub reklamy), będzie musiał drastycznie zmienić swój format i treść, aby dostosować się do nowych przepisów. W przeciwnym razie jego wydawanie w obecnej formie może zostać zakazane.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz