Przylesie to jedno z najbardziej malowniczych sopockich osiedli – ukryte w górnej części miasta, tuż przy granicy z Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym, a jednocześnie doskonale skomunikowane z centrum Sopotu. Choć powstało zaledwie kilkadziesiąt lat temu, jego historia i otoczenie kryją wiele interesujących faktów.
Przylesie rozciąga się w wąskiej dolinie otoczonej wzgórzami o intrygujących nazwach: Lisim, Rysim, Oślim, Orlim i Strzeleckim. Główną osią komunikacyjną jest ulica 23 Marca, prowadząca w głąb Doliny Gołębiewskiej. To właśnie wzdłuż tej trasy – niegdyś znanej jako Taubenwasserweg, czyli Droga Gołębiewska – rozwijała się zabudowa mieszkalna.
Na tle prywatnych posesji wyróżnia się dziewięć charakterystycznych, jedenastokondygnacyjnych bloków Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie”. Wybudowane na stromej, 18-metrowej skarpie w latach 60. XX wieku, są przykładem adaptacji popularnego wówczas projektu MBY-110 z tzw. Zestawu Gdańskiego. Pierwsze dwa budynki oddano do użytku w 1968 roku, kolejne pięć w 1969, a ostatnie dwa w 1972.
Początkowo osiedlem zarządzała Nauczycielska Spółdzielnia Mieszkaniowa. W 1990 roku mieszkańcy zdecydowali się jednak na samodzielność i powołali własną Spółdzielnię Mieszkaniową „Przylesie”. Pierwszy zarząd rozpoczął ambitny program modernizacji: ocieplono elewacje, zbudowano indywidualne kotłownie olejowe w każdym budynku i zlikwidowano starą kotłownię osiedlową opalaną koksem, która nie zapewniała odpowiedniego ogrzewania ani ciepłej wody. W tamtym czasie odwiercono również studnię głębinową, która do dziś stanowi rezerwę wody przeciwpożarowej.
Lokalizacja Przylesia to prawdziwy atut. W zasięgu krótkiego spaceru znajdują się słynna Opera Leśna, teren narciarski z wyciągiem orczykowym na Łysej Górze oraz boisko i plac zabaw. Choć osiedle jest otoczone lasem, do centrum Sopotu można szybko dotrzeć komunikacją miejską – kursują tu autobusy linii 117, 143, 244 i 287.
Historia komunikacji w tym rejonie sięga przełomu XIX i XX wieku. W latach 1885–1906 wzdłuż obecnej ulicy 23 Marca kursował sezonowy tramwaj konny, który dowoził kuracjuszy i turystów do popularnych leśnych traktów spacerowych. Choć planowano jego rozbudowę do pełnoprawnej linii elektrycznej, pomysł nigdy nie został zrealizowany.
Nie tylko architektura, ale i nazwa głównej ulicy Przylesia budziła w ostatnich latach emocje. Ulica 23 Marca pierwotnie upamiętniała dzień wkroczenia Armii Czerwonej do Sopotu w 1945 roku. Po wprowadzeniu ustawy dekomunizacyjnej pojawił się obowiązek zmiany tej nazwy. Sopoccy radni znaleźli jednak niecodzienne rozwiązanie – pozostawili datę, ale zmienili jej znaczenie. Od tej pory 23 Marca odnosi się do… Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Dzięki temu mieszkańcy nie musieli wymieniać dokumentów, a formalnie spełniono wymogi ustawy.
Dziś Przylesie łączy w sobie historię powojennego budownictwa z unikatowym, zielonym otoczeniem. To miejsce, gdzie miejskie życie spotyka się z naturą, a za każdym rogiem można odkryć ślady dawnych czasów – od konnych tramwajów po dawne sanatoria. Wizyta w tej części Sopotu to doskonała okazja, by przekonać się, że „górne miasto” ma równie wiele uroku, co znane nadmorskie deptaki.
[ZT]35113[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz