W poniedziałek 1 września, o godzinie 4:45, prezydent RP Karol Nawrocki, wraz z m.in. premierem Donaldem Tuskiem i marszałkiem sejmu Szymonem Hołownią wzięli udział w obchodach 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej pod pomnikiem obrońców wybrzeża na gdańskim półwyspie Westerplatte. Ze strony prezydenta nie zabrakło konkretnych słów.
Jak co roku Gdańsk upamiętnił rocznicę wybuchu II wojny światowej na półwyspie Westerplatte. Zgodnie z tradycją o godzinie 4:45 rozbrzmiały syreny alarmowe, które rozpoczęły uroczystości. To właśnie o tej godzinie 86 lat temu rozpoczął się niemiecki atak na Wojskową Składnicę Tranzytową, która wówczas się tam znajdowała.
Podczas uroczystości prezydent RP nadał odznaczenia państwowe archeologom i członkom zespołu prowadzącego prace archeologiczno-badawcze pola bitwy na Westerplatte. Zespół ten był odpowiedzialny za odnalezienie szczątek poległych obrońców półwyspu.
W czasie obchodów z ust prezydenta RP padły również mocne słowa dotyczące reparacji wojennych.
Aby móc budować oparte o fundamenty prawdy i dobrych relacji partnerstwo z naszym zachodnim sąsiadem musimy w końcu załatwić kwestię reparacji od państwa niemieckiego, których jako prezydent Polski dla dobra wspólnego się jednoznacznie domagam. [...] Reparacje nie będą alternatywą na historycznej amnezji, ale Polska, jako państwo przyfrontowe, Polska jako najważniejsze państwo wschodniej flanki NATO, potrzebuje dziś sprawiedliwości, prawdy i jasnych relacji z Niemcami, ale także potrzebuje reparacji od państwa niemieckiego - mówił Karol Nawrocki.
Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej są wyrazem pielęgnowania pamięci o poległych i przypominają, zgodnie z napisem znajdujący się na półwyspie, że nigdy więcej nie możemy dopuścić do wojny.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz