Aktualny sezon letni w Sopocie zapisze się jako jeden z trudniejszych dla branży turystycznej. Lipiec, określany przez internautów żartobliwym mianem „lipcopada”, upłynął pod znakiem deszczu i niskich temperatur. Choć sierpień dał chwilę oddechu i pozwolił cieszyć się kilkoma słonecznymi dniami na plaży, końcówka wakacji ponownie przyniosła pogodowe rozczarowanie.
Obecnie w kurorcie słupki rtęci pokazują zaledwie 14–15 stopni w dzień, co o tej porze roku jest wyjątkową rzadkością. „Nie przypominamy sobie, aby w drugiej połowie sierpnia było aż tak chłodno” – komentują turyści.
Prognozy na najbliższe dni nie przynoszą większej poprawy. Sobota i niedziela miną pod znakiem pochmurnej aury i przelotnych opadów, z temperaturą maksymalną do 19 stopni. W pierwszej połowie tygodnia utrzyma się chłodny i niepewny pogodowo trend – dopiero od środy termometry pokażą ponad 20 stopni, a w czwartek i piątek zapowiadane są wartości rzędu 23–24 stopni.
Dla turystów oznacza to, że końcówka wakacji nie będzie sprzyjać plażowaniu. Branża hotelarska i gastronomiczna w Sopocie przyznaje, że tegoroczne lato było dużym wyzwaniem – zarówno dla gości, jak i dla lokalnych przedsiębiorców liczących na ciepły i pogodny sezon.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz