Choć tegoroczne lato nad Bałtykiem trudno nazwać upalnym, Sopot po raz kolejny udowadnia, że jest turystyczną potęgą. Najnowsze dane dotyczące liczby płatnych wejść na sopockie molo pokazują, że pogoda nie zdołała zniechęcić gości – a w niektórych miesiącach padły imponujące wyniki.
Informacje przekazał Marek Niziołek z Biura Prezydenta Miasta Sopotu. Zestawienie porównuje frekwencję z analogicznych miesięcy w 2024 i 2025 roku:
Liczba wejść na molo w 2024 roku: | Liczba wejść na molo w 2025 roku: | |
Kwiecień | 52 994 | 76 879 |
Maj | 168 766 | 141 566 |
Czerwiec | 163 946 | 178 061 |
Lipiec (do 27 lipca) | 266 120 | 262 116 |
Jak widać, tegoroczny sezon rozpoczął się mocnym akcentem – w kwietniu molo odwiedziło aż o blisko 24 tysiące więcej gości niż rok wcześniej. Czerwiec również zanotował wzrost – ponad 178 tysięcy wejść wobec 163 tysięcy w 2024 roku.
Jedynym zdecydowanie słabszym miesiącem był maj, kiedy to liczba odwiedzających spadła o około 27 tysięcy. Jak oceniają lokalni przedsiębiorcy, winne mogły być chłodne weekendy i deszczowa aura w pierwszej połowie miesiąca.
Lipiec, choć wstępnie wykazuje niewielki spadek względem ubiegłego roku, jeszcze nie został podliczony w całości. Biorąc pod uwagę, że przed nami pełen sierpień – zapowiadany jako słoneczny i ciepły – końcowe statystyki mogą okazać się imponujące.
Tegoroczne statystyki dowodzą, że siła sopockiego kurortu potrafi zdziałać cuda – nawet gdy aura nie rozpieszcza. Molo pozostaje magnesem dla przyjezdnych i niezmiennym symbolem letniego wypoczynku nad polskim morzem.
[ZT]34850[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz