W maju bieżącego roku Rada Miasta Sopotu przyjęła zmiany w regulaminie utrzymania czystości i porządku, usuwając dotychczasowy sezonowy zakaz wprowadzania psów na plaże (obowiązujący od 1 maja do 30 września). Zgodnie z nowymi przepisami psy mogą przebywać na niej pod opieką właściciela, przy czym rasy uznane za agresywne muszą być prowadzane na smyczy. Jednak są wyjątki.
W świetle orzecznictwa sądów administracyjnych, samorządy nie są uprawnione do wprowadzania generalnych zakazów wstępu z psami do przestrzeni publicznych, takich jak plaże. Gminy mogą natomiast ustanawiać przepisy porządkowe, które regulują zasady przebywania zwierząt w takich miejscach - na przykład obowiązek prowadzenia psa na smyczy, stosowania kagańca w przypadku ras agresywnych czy bezwzględnego sprzątania po zwierzęciu.
Obecnie w Sopocie nadal obowiązuje zakaz wprowadzania psów na strzeżone kąpieliska w godzinach pracy ratowników. Z psami nie można wypoczywać również od połowy czerwca do połowy września w rejonie miejskiego kąpieliska przy molo. Poza tymi godzinami oraz poza wyznaczonymi kąpieliskami spacer z psem po plaży jest dozwolony. Warto dodać, że przy granicach miasta - między wejściami nr 1 i 2 oraz 43-45 - znajdują się specjalne, całodzienne strefy dla psów, gdzie nie obowiązują ograniczenia sezonowe.
Otwarcie plaży dla psów nie oznacza pełnej dowolności. Właściciele są zobowiązani do sprawowania pełnej kontroli nad zwierzęciem, prowadzenia go na smyczy, a w przypadku ras agresywnych – również do stosowania kagańca. Kluczowe jest także sprzątanie po psie, co jest warunkiem nie tylko regulaminowym, ale też przejawem troski o wspólną przestrzeń publiczną.
Choć Sopot formalnie otwiera plaże dla psów przez cały rok, pozostają kluczowe ograniczenia, takie jak konkretne godziny na spacery z czworonogami. Zmiana przepisów daje większą swobodę, ale odpowiedzialność i zdrowy rozsądek pozostają kluczowe. To balans pomiędzy komfortem właścicieli psów a ochroną innych plażowiczów, który pozwoli zachować harmonię nad sopockim brzegiem.
[ZT]32860[/ZT]
1 0
Won!
Jak ukraincami z Polski!
6 0
jestem na nie. połowa ludzi jak się pies zesra to to tak zostawi a potem inni się w to kładą. NIE DLA PSÓW NA PLAŻY (przynajmniej w sezonie)