Zamknij

Tomasz Jakubiak nie żyje! Gotował, inspirował, dzielił się pasją – także w Sopocie

09:29, 01.05.2025 Aktualizacja: 10:20, 01.05.2025
Skomentuj Tomasz Jakubiak, fot. Tomasz Sagan (CC BY-SA 4.0). Tomasz Jakubiak, fot. Tomasz Sagan (CC BY-SA 4.0).

Smutna wiadomość obiegła 30 kwietnia media społecznościowe i serwisy informacyjne – zmarł Tomasz Jakubiak, ceniony kucharz, autor książek kulinarnych i charyzmatyczna osobowość telewizyjna. Miał 41 lat. Przez ostatnie miesiące walczył z rzadką i wyjątkowo złośliwą odmianą nowotworu jelita i dwunastnicy, który zdążył dać przerzuty do kości, atakując m.in. miednicę i kręgosłup.

„Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych – w domu, przy stole, w codzienności” – poinformowała rodzina kucharza na jego oficjalnym profilu w serwisie Instagram.

Tomasz Jakubiak urodził się w 1983 roku w Chorzowie. Zasłynął jako prowadzący popularne programy kulinarne, m.in. „Jakubiak rozgryza Polskę”, „Jakubiak w sezonie”, „Sztuka mięsa” czy „MasterChef Junior”. Z jego kuchni biła szczerość – nie tylko w smaku, ale i w sposobie mówienia o jedzeniu. Był orędownikiem lokalnych produktów, prostych receptur i kuchni z sercem.

Krótki sopocki epizod

Fot. Tomasz Jakubiak Jakubiak Cooking - Facebook

Choć jego kariera koncentrowała się głównie w Warszawie, a programy telewizyjne kręcone były w całej Polsce, Tomasz Jakubiak na pewien czas znalazł swoją przystań właśnie w Sopocie. Latem 2019 roku otworzył restaurację „Jakubiak w Sopocie” przy ul. Wybickiego 48, z dala od turystycznego zgiełku, tuż przy lesie, nieopodal stadionu lekkoatletycznego.

Lokal był niewielki, kameralny, pełen osobistych akcentów: zdjęć rodzinnych, porcelanowych bibelotów czy lamp z durszlaków. Oprócz tego uwagę zwracała także wędzarnia w ogrodzie, z której pochodziły własnoręcznie przyrządzane ryby i mięsa. Karta dań zmieniała się sezonowo, dominowały potrawy inspirowane kuchnią polską, ale podane w autorskiej, nowoczesnej formie. Była to kuchnia bliska jego filozofii – lokalna, szczera, z sercem.

Choć restauracja funkcjonowała krótko, wielu sopocian i trójmiejskich smakoszy do dziś wspomina ją z sentymentem. Można było tam nie tylko dobrze zjeść, ale czasem porozmawiać z samym Jakubiakiem, który – jak głosiła lokalna legenda – mieszkał nad lokalem i sam nadzorował funkcjonowanie restauracji.

Walka z chorobą

W 2024 roku Tomasz Jakubiak poinformował, że zmaga się z niezwykle rzadkim i agresywnym nowotworem. Choroba została zdiagnozowana późno, a leczenie — mimo ogromnych nadziei i wysiłków — nie przyniosło ostatecznie oczekiwanego przełomu. Jego zmagania obserwowały tysiące fanów. Zorganizowano zbiórki, kolacje charytatywne, a w akcję wsparcia włączyli się kucharze z całej Polski. Trójmiasto także włączyło się do tej walki — m.in. poprzez wydarzenie zorganizowane na Stadionie Polsat Plus Arena w Gdańsku oraz wsparcie ze strony firmy Gastro Paczka z Redy.

Ostatni wpis Jakubiaka w mediach społecznościowych pojawił się zaledwie kilka dni przed jego śmiercią. Z Aten, gdzie przebywał na leczeniu, dziękował fanom za wsparcie. „Każdy dzień to wyzwanie, któremu staram się sprostać z pełnym zaangażowaniem” — pisał, podkreślając, jak wielką rolę w jego codzienności odgrywały dobre słowa i pozytywna energia od innych.

[ZT]31605[/ZT]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%