Sopocki rynek zyskał niedawno nowe, niezwykłe miejsce, które przyciągnie wszystkich miłośników naturalnych smaków i tradycyjnych metod produkcji. Tomasz Bagłaj – pasjonat gotowania, wędzenia ryb i przetwarzania dziczyzny – zaprasza na swoje stoisko, gdzie oferuje produkty tworzone z pasją i zaangażowaniem.
„Moją pasją i hobby jest gotowanie, wędzenie ryb i żywienie ludzi” – mówi Pan Tomasz, który pochodzi z Iławy, a swoje kulinarne inspiracje czerpie z Podlasia. Jego stoisko wyróżnia się na tle innych przede wszystkim autentycznością i tradycyjnym podejściem do produkcji.
Pan Tomasz specjalizuje się w wędzeniu ryb takich jak pstrąg, łosoś, jesiotr czy węgorz oraz w produkcji długo dojrzewających wędlin z dzika i jelenia. Co istotne, wszystkie produkty przygotowywane są bez sztucznych dodatków – tylko sól, pieprz, kminek i czosnek.
"Robimy tylko kilka rodzajów wędlin z dzika, z jelenia, dojrzewające, długosuszone, naturalne przyprawy, sól, pieprz" – podkreśla.
Dodatkowym rarytasem jest tatar z łososia oraz unikalny tatar z sandacza, marynowany w żubrówce i brandy – przepis tak wyjątkowy, że znalazł się nawet w międzynarodowej publikacji kulinarnej!
Nowe stoisko Tomasza Bagłaja to prawdziwa podróż w czasie do smaków sprzed lat.
"Chleb naturalnie pieczony na zakwasie utrzymuje tydzień swoją świeżość. Tak kiedyś piekli" – mówi, wspominając, jak jego mama do dziś piecze chleby według starych receptur.
Nie tylko ryby i wędliny są tu wyjątkowe. Stoisko oferuje także domowe smalce i sery przygotowywane na bazie mleka A2, pozyskiwanego z tradycyjnych gospodarstw na Podlasiu.
Choć stoisko cieszy się ogromnym zainteresowaniem, produkcja pozostaje rzemieślnicza.
"To nie jest duża produkcja, to jest mała produkcja" – zaznacza Bagłaj.
Dzięki temu każdy produkt zachowuje najwyższą jakość i niezmienny smak, doceniany przez klientów, którzy wracają od lat.
"Jak stoi kolejka, 45 minut osoby stoją i opowiadają sobie jak to było kiedyś, 2 lata temu przyjechali do mnie, a teraz jest 2-3 osoby, a ja kiedyś byłem sam tylko i mówią, że cały czas ten produkt się nie zmienia" – wspomina z dumą.
Pan Tomasz trafił na Sopocki Rynek dzięki wsparciu znajomych. Od dłuższego czasu rozważał możliwość pracy w Sopocie, a gdy kolega zaproponował mu podnajem budki, mimo początkowych wahań, postanowił spróbować. Przyciągnęła go tutaj przede wszystkim turystyczna atmosfera miasta, przypominająca mu Iławę, gdzie również prowadził sprzedaż w sezonie. Warunki na rynku od razu bardzo mu się spodobały – miał zapewniony prąd, możliwość przechowywania towaru w lodówce i świetną współpracę z zarządcą. Jak sam podkreśla, warunki są rewelacyjne, a opłaty niewielkie. Pierwsze dni sprzedaży były dla niego bardzo udane – klienci chętnie wracali, a on sam czuje się w tym miejscu bardzo dobrze, doceniając też wygody, jak choćby dostęp do toalety czy możliwość wypicia kawy w czasie pracy.
Jeśli szukacie smaków dzieciństwa, naturalnych wędlin, wędzonych ryb przygotowywanych tradycyjnymi metodami i ręcznie wyrabianych serów – stoisko Tomasza Bagłaja to miejsce, które musicie odwiedzić. Gwarantujemy, że to nie tylko zakupy, ale i kulinarna podróż pełna pasji i autentyczności.
Sopocki Rynek odbywa się we WTORKI i w PIĄTKI w godz. 7.00-14.00, jeżeli macie ochotę odwiedzić także Sopocki Pchli Targ to SOBOTY w godz. 10.00-14.00.
Adres: Sopot, ulica Polna 8-12
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz