Mieszkańcy Sopotu zaniepokojeni stanem skarpy znajdującej się przy ul. Sobieskiego postanowili interweniować. Zwrócili się oni do Wojciecha Fułka, radnego z ugrupowania Kocham Sopot, wskazując na zaniedbania związane z drzewostanem. W związku z nieprawidłowościami firma odpowiedzialna za realizację nasadzeń będzie zmuszona zastąpić część drzew nowymi okazami.
W odpowiedzi na interpelację Wojciecha Fułka z 18 września, miasto zapewniło, że wykonano kontrolę we wskazanym obszarze. Wizję terenową przeprowadzono już w maju. Wykazała ona konieczność wymiany 20 obumarłych, suchych drzew - na co wskazywały również głosy mieszkańców.
Rewaloryzacja skarpy zakończyła się 8 listopada ub.r. Zgodnie z umową nasadzenia objęte są gwarancją na okres 84 miesięcy (do 8 listopada 2025 roku). Przez pierwsze trzy lata od odbioru inwestycji wykonawca zobowiązał się także do pielęgnacji zieleni. Oznacza to, że firma będzie zmuszona zadbać o nasadzenie nowych drzew na miejscu okazów, które się nie przyjęły.
"[...] Niemniej bardzo nam zależy na wprowadzeniu nowych drzew (buków i dębów), co pozwoli na stabilizację skarpy, jej ochronę przed erozją oraz zapobieganie nadmiernemu rozrastaniu się klonów, które masowo porastają skarpy" - czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Nowe drzewa zostaną umieszczone na skarpie najpóźniej do 30 października br.
[ZT]2998[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz