Gdy w Gdańsku czy Gdyni na sylwestrowych scenach królują największe gwiazdy polskiej muzyki, w Sopocie – zamiast tłumów pod sceną – króluje spokój i kameralna atmosfera. Dlaczego miasto znane z bogatej oferty kulturalnej i turystycznej nie decyduje się na organizację hucznej, darmowej imprezy w przestrzeni publicznej? Odpowiedź na to pytanie padła podczas ostatniego spotkania Sopockiej Organizacji Turystycznej.
Prezydentka Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim, tłumaczyła, że taka forma zabawy w jej opinii nie pasuje do Sopotu.
– Nie zdecydujemy się na koncert darmowy w przestrzeni publicznej, bo mamy jednak kameralny charakter miasta. To nie jest klient, który byłby wartością dla naszego miasta – przekonywała samorządowczyni.
Czy to oznacza, że sopocianie nie będą mieli, gdzie się bawić na sylwestra? Nic bardziej mylnego! W mieście odbędzie się co najmniej kilka tego typu imprez, w tym m.in. koncerty sylwestrowe na Mamuszki 14 czy w Teatrze Atelier. Oprócz tego jak niewykluczone, że kolejne lata przyniosą nieco nowości.
Zamiast wielkiego plenerowego koncertu, Sopot widzi potencjał w organizacji biletowanych wydarzeń o bardziej jakościowym charakterze. Rozważane jest m.in. wykorzystanie Opery Leśnej – zarówno jej nowoczesnego zadaszenia, jak i przestrzeni na świeżym powietrzu. Prezydentka zapowiedziała, że analizowane są możliwości organizacji koncertów sylwestrowych z wizualizacjami na dachu Opery.
– Opera Leśna (...) może być także miejscem koncertu sylwestrowego. Będziemy inwestować w kulturę, będziemy inwestować w wydarzenia kulturalne – przekonywała Magdalena Czarzyńska-Jachim.
Chociaż brak dużego koncertu plenerowego może rozczarować niektórych, mieszkańcy i turyści odwiedzający Sopot w okresie sylwestrowym mogą liczyć na bardziej kameralne, ale równie interesujące atrakcje. Wieczór w eleganckim klubie, bal w jednym z sopockich hoteli czy spacer po rozświetlonym molo to propozycje, które przyciągają osoby ceniące niepowtarzalną atmosferę tego nadmorskiego kurortu. A jaka jest Wasza opinia? Czy chcielibyście, żeby Sopot kiedyś zorganizował duży, plenerowy koncert w przestrzeni miasta?
[ZT]1164[/ZT]
0
0
0
0
0
0
1 1
młot to wymyślił. Nie bo nie. Nie będą z moich podatków najezdnej hołocie fundować fajerwerków i koncertów. są ważniejsze potrzeby. jaki cretyn to wymyślił? I jeszcze open bar dla wszystkich?
0 1
no wlasnie dyskusyjne jest co lepiej zadziala dla miasta, ograniczenie i oszczednosci kosztem promocji i konkurencyjnosci miasta jako destynacji? bym dyskutowal, niestety niezbyt wiele miasto daja w zamian takiego podejscia, gdzie promocja zdrowia w miescie, jod, walory zdrowotne dla rodizn z dziecmi, dla przewlekel chorych, mowi sie duzo, a ja widze promocje jezdzenia na rowerze w grudniu? naprawde w grudniu to jest najlpesza zaktywnosc, to ma przyciaganc turystów? czyli co z jednej storny oszczedzamy z drugiej wydajemy na promocje jesieni w grudniu?
0 2
tak to jest ja urzednicy zajmuja sie promocja, miala byc promocja to jest odklapenae, kasa wydana i "wszyscy"zadowoleni"
1 1
....kiedyś zawsze było to gównianej zrobione ...rzucanie petard pod nogi na mola i wszyscy pijani wychodzili z domówek i dyskotek ....zostawmy to w.poprzednim milenium
0 0
Skoro Gdynia i Gdansk organizuja takie przyglupie Sulwestry z disco polo to niech w Sopocie pozostanie tak jak jest. Jesli komus odpowiafa taka forma zabawy niech jedzie poza Sopot i po sprawie. Daleko nie ma.
0 0
Pytanie czy latem tez Pani Prezydent,utrzyma kameralny klimat Sopotu i zakaże hucznych imprez na placu przyjaciół Sopotu?
0 0
A wystarczy w muszli koncertowej zorganizować skromny występ lokalnych zespołów