Sopot to miasto z ambicjami kulturalnymi, które dba o to, by być na bieżąco z najnowszymi trendami. Tym razem Prezydentka Miasta Sopotu postanowiła wyruszyć z delegacją do Wenecji, na słynną Międzynarodową Wystawę Sztuki — La Biennale di Venezia. Chociaż wydarzenie to jest jednym z najważniejszych na światowej mapie kultury, warto przyjrzeć się temu, ile ta podróż kosztowała sopockich podatników.
W wyjeździe na Biennale w Wenecji wzięły udział cztery osoby, w tym prezydentka oraz trzech urzędników z Wydziału Kultury. Na koszty tej podróży złożyły się diety (3 x 300 euro), hotel (7 530 zł) oraz przeloty (5 355 zł). Łączny koszt wyjazdu dla trzech osób wyniósł 16 735 zł. Koszty podróży czwartej osoby – sopockiej radnej – pokryło Biuro Rady Miasta.
Choć kwota 16 735 zł jest stosunkowo niewielka w porównaniu do innych wydatków urzędowych, to jednak należy pamiętać, że są to pieniądze pochodzące z podatków, którymi mieszkańcy zasilają miejski budżet. Co za tym idzie, podróże służbowe, takie jak ta do Wenecji, budzą pytania o to, jakie korzyści przyniosą one miastu i jego mieszkańcom.
Weneckie Biennale to mekka dla miłośników sztuki współczesnej z całego świata. Wizyta tam pozwala na zapoznanie się z najnowszymi trendami, ale także – jak tłumaczą urzędnicy – jest źródłem inspiracji dla lokalnych wydarzeń kulturalnych. Przykładem mogą być wcześniejsze wystawy, które pojawiły się w Sopocie dzięki podobnym wyjazdom, jak „Glasstress: odsłonięte rzeczywistości” czy monumentalne rzeźby Tony’ego Cragga w parku Północnym.
Tym razem delegacja miała okazję zobaczyć prace najważniejszych współczesnych artystów, co – jak zapewniają urzędnicy – może wpłynąć na przyszłe inicjatywy kulturalne w Sopocie.
– Pracownicy Wydziału Kultury Urzędu Miasta Sopotu, a także miejskich instytucji kultury odbywają wizyty studyjne, odwiedzając najważniejsze wydarzenia kulturalne w Polsce i w Europie. Pozwala to być na bieżąco z najnowszymi trendami w kulturze i sztuce. Takie wyjazdy są źródłem wielu inspiracji, okazją to podpatrywania dobrych praktyk oraz skarbnicą wiedzy na temat tego, jak realizować tego rodzaju wydarzenia w mieście – poinformował Marek Niziołek z Biura Prezydenta Miasta.
Co ciekawe, w wyjeździe tym nie uczestniczyli pracownicy sopockich instytucji kultury. Należy jednak nadmienić, że przedstawiciele Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie zapoznali się z 60. edycją Biennale w Wenecji znacznie wcześniej, a konkretnie już wiosną tego roku. Wystawę tę można bowiem oglądać od 20 kwietnia. Jej tytuł to „Stranieri Ovunque – Foreigners Everywhere”, czyli tłumacząc na polski – „Cudzoziemcy są wszędzie”.
Delegacje zagraniczne wśród władz samorządowych to nic nowego. Przykładem może być były prezydent Sopotu Jacek Karnowski, który w samym 2016 roku odwiedził Oslo, Monako, Cannes, Szanghaj, Lipsk, Karlshamn, Frankenthal, Lwów, Południowy Tyrol, porty i przystanie żeglarskie Chorwacji, a także Białoruś. Nie od dziś koszty takich podróży budzą ciekowość. Dla porównania w 2022 roku delegacje zagraniczne Urzędu Miasta Sopotu kosztowały łącznie mieszkańców 230 846,91 zł, z czego niemal 23 tys. zł to same wyjazdy ówczesnego prezydenta.
Podobnym zainteresowaniem mediów cieszyły się również wyjazdy innych samorządowców, w tym np. prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, który bywał m.in. w Nowym Jorku, na Florydzie, w Buffalo, Barcelonie, Nicei, Brukseli, Berlinie, Lipsku, Klagenfurcie… czy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który w 2023 roku odbył aż 22 podróże zagraniczne i cztery krajowe.
Jak tłumaczą władze Sopotu, tego typu podróże pozwalają na zdobywanie wiedzy i inspiracji, które później przekładają się na konkretne inicjatywy w mieście.
– Weneckie Biennale to jedno z najważniejszych i najbardziej znanych wydarzeń kulturalnych na świecie, a prezentowana tam sztuka i poziom licznych wydarzeń towarzyszących mogą być źródłem inspiracji nie tylko dla ludzi zajmujących się zawodowo kulturą – przekonuje Marek Niziołek.
Czy Wenecja przyniesie sopocianom nową falę artystycznych inspiracji? Czy mieszkańcy Sopotu dostrzegą korzyści z tej podróży? Z pewnością dowiemy się tego już wkrótce.
ziom14:40, 23.10.2024
wedlug mnie w polscie jest naprawde wiele miejsc ktorymi mozna sie inspirowac, rozwiazanai, ktore wprowadza warszawa, lodz, krakow i inni sa na wyciagniecie reki, w sopocie niestety niewieel w tym wzgledzie sie zmienia
Rafał 21:46, 23.10.2024
Darmozjady j....e na wszystkim w mieście oszczędzają ale na podróżach na krzywy ryj nigdy.
0 0
Jak juz jestes taki propolski to Polska zawsze z wielkiej litery.