Sopot znalazł sposób na piratów drogowych? Chodzi o niebezpieczny punkt

W odpowiedzi na liczne sygnały od mieszkańców oraz kierowców komunikacji miejskiej, Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie podjął działania, które mają poprawić bezpieczeństwo na ulicy Sobieskiego. Miejsce to od dłuższego czasu budziło obawy zarówno rodziców dzieci uczęszczających do pobliskich placówek edukacyjnych, jak i mieszkańców okolicy, którzy codziennie musieli zmagać się z nagminnym łamaniem przepisów drogowych przez nieodpowiedzialnych kierowców.

Problem dotyczył przede wszystkim wyprzedzania na podwójnej linii ciągłej oraz w rejonie przejścia dla pieszych, co stwarzało realne zagrożenie dla pieszych, w tym dla dzieci i młodzieży uczęszczającej do Przedszkola nr 10 „Pod Wieżyczką” oraz I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie.

W lutym ubiegłego roku nagłośniliśmy sprawę dzięki interwencjom kierowców komunikacji miejskiej, takich jak pani Barbara z ZKM Gdynia czy też twórcy popularnego w sieci fanpage'a Typowy Kierowca Autobusu. Ich relacje oraz udokumentowane przypadki niebezpiecznych zachowań na drodze wywołały lawinę komentarzy.

Choć miasto już wcześniej usiłowało rozwiązać problem, to zamontowane na miejscu separatory, czyli tzw. gumowe krawężniki były wielokrotnie uszkadzane przez jeżdżące po nich samochody, zwłaszcza ciężarowe. W ostatni poniedziałek, 12 sierpnia, blisko półtora roku od tamtych wydarzeń, na ul. Sobieskiego pojawiły się jednak nowe środki zapobiegawcze.

Na wniosek mieszkańców i w trosce o ich bezpieczeństwo, władze Sopotu zdecydowały się na montaż słupków oraz gumowych separatorów. Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pozytywnie zaopiniowała rozwiązanie, które sprawdza się w innych miastach. Zamontowane między separatorami słupki są wyższe i lepiej widoczne. Zabezpieczenia te mają uniemożliwić kierowcom omijanie autobusów zatrzymujących się przy przejściu dla pieszych oraz skutecznie przeciwdziałać niebezpiecznym manewrom wyprzedzania.

Prezydentka Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim, poinformowała o zakończeniu prac na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. Podkreśliła, że to inwestycja zrealizowana na wniosek mieszkańców.

„Ma to zapobiec omijaniu przez pojazdy autobusu zatrzymującego się przy przejściu dla pieszych, zwiększając tym samym bezpieczeństwo w tej okolicy, szczególnie, że to droga do szkoły” – zaznaczyła.

Przypominamy, że za złamanie zakazu wyprzedzania grozi mandat w wysokości 1 tys. zł. Czy nowe zabezpieczenia na ul. Sobieskiego rozwiążą problem? Czas pokaże. Jednak już teraz widać, że determinacja mieszkańców może przyczynić się do realnych zmian i zwiększenia bezpieczeństwa w naszym mieście.

[ZT]16073[/ZT]