Grupa mieszkańców oraz turystów odwiedzających Sopot zwróciła z gorącym apelem o ratowanie wysychającego stawu przy ul. Moniuszki. Petycja w tej sprawie została złożona w Urzędzie Miasta Sopotu w dniu 22 czerwca 2023 r. Jej sygnatariusze są zaniepokojeni pogarszającym się stanem zbiornika. Jak przekonują, ekosystem ten ma duże znaczenie dla lokalnej fauny i flory. Osoby popierające petycję zwróciły się o pomoc w tej sprawie do radnych Wieczysława Augustyniaka oraz Aleksandry Gosk.
Staw Nowowiejskiego, znany jest wśród mieszkańców również jako Morskie Oko i ma 0,47 ha powierzchni. Od pewnego czasu zaniedbanie i degradacja tego obszaru są coraz bardziej widoczne.
[ZT]13133[/ZT]
Staw po raz pierwszy pojawił się na planie Sopotu w 1932 roku, a na zdjęciu lotniczym z 1933 roku widać aktywne wyrobisko częściowo wypełnione wodą. Na podstawie historycznych planów Sopotu z lat 1900-1934 można snuć przypuszczenia, że wyrobisko gliny powstało tu na początku lat trzydziestych ubiegłego wieku.
Jak informują autorzy projektu Dawny Sopot:
"Jest to największy zbiornik Sopotu. Włączony jest do systemu kanalizacji deszczowej miasta, posiada przepompownię. Jest on położony w zlewni dawnych potoków Kowalnia, Wiejski i Środkowy, które zostały ujęte w podziemne przewody. (...) Z Jeziorka Nowowiejskiego wypływa potok Wiejski, który był historycznie najważniejszym z sopockich potoków. W XVIII w. zasilał on w wodę dziewięć spiętrzonych na nim stawów. Obecnie potok jest w całości prowadzony podziemnym kanałem, w większej części ułożonym pod obecną ulicą Bohaterów Monte Cassino".
Park wokół Stawu Nowowiejskiego i sam zbiornik kilkukrotnie był poddawany procesom rewitalizacji w powojennych latach. Niestety, w wyniku braku odpowiedniej opieki, miejsce to stopniowo ulegało zaniedbaniu. Więcej o jego historii przeczytacie tutaj - kliknij i sprawdź
[ZT]16845[/ZT]
W czwartek, 22 czerwca, grupa sopocian oraz turystów złożyła petycję ws. ratowania stawu Morskie Oko (Nowowiejskiego), przy drodze do Opery Leśnej. Treść pisma publikujemy poniżej:
"Mieszkańcy Sopotu i turyści proszą Radnych p. Wieczesława Augustyniaka, p. Aleksandrę Gosk o osobistą interwencję w sprawie ratowania wysychającego stawu Morskie Oko. W tym stawie żyją ryby. Czapla. To jeziorko jest ważne dla ekosystemu lasów sopockich. Co roku tutaj odbywa gody, składa skrzek ropucha szara. Gatunek chroniony. To prawda, że jest to jeziorko powstałe po wydobyciu gliny. Jednak przez prawie 100 lat utworzył się wokół ekosystem. Ryby, ptaki ropuchy i mnóstwo innych zwierząt.
Sopot zabiega o miano ekologicznego miasta, a dopuścił do degradacji ekosystemu. Gdy woda całkiem wyschnie, zginą ryby i będą się rozkładać. Smród gwarantowany.
Od strony północnej stawu jest rura, obecnie niedrożna, która doprowadzała wody deszczowe z górnych partii ul. Moniuszki, dawnego toru saneczkowego i pobliskiego wybetonowanego parkingu. Obecnie ta rura jest zapchana, a woda płynie ulicą.
Prosimy miasto o nawodnienie stawu. Udrożnienie wspomnianej rury. Można doprowadzić do stawu potok Monte Cassino ujęty w rury. W kwietniu ubiegłego roku zbudowano alejkę dookoła stawu".
Zgodnie z obowiązującymi przepisami petycja powinna zostać rozpatrzona w przeciągu trzech miesięcy. Nierzadko jednak tego typu pisma rozpatrywane są w Sopocie na długo przed upływem tego terminu.
O komentarz ws. petycji poprosiliśmy radną Sopotu Aleksanderę Gosk, jedną z adresatek pisma.
Aleksandra Gosk:
"Problem wysychającego Stawu Nowowiejskiego wraca do nas co kilka lat jak bumerang i faktycznie prób rewitalizowania tego obszaru było wiele. Powstawały kosztowne koncepcję zagospodarowania tego terenu (w ramach konkursu studenckiego), a otoczenie było remontowane kilka lat temu. Nie zmieniło to jednak wiele.
Staw znajduje się w miejscu dawnego wyrobiska gliny z czasów, gdy działała tam cegielnia. Nie ma naturalnego zasilania - zasila go jedynie woda deszczowa spływająca z lasu i ulicy Moniuszki. Zmiany klimatyczne i coraz dłuższe okresy suszy to powód wysychającego latem zbiornika. Zwracam przy okazji uwagę na ideę utworzenia Rezerwatu Lasy Sopockie - na tym przykładzie widać wyraźnie, że kryzys klimatyczny to nasz codzienność - a każde wycięte z sopockiego lasu drzewo ma w tym kontekście znaczenie.
ZDiZ i Aqua Sopot podejmują działania interwencyjne, których efektem jest podniesienie poziomu wody o 30 cm… W ramach Komisji Skarg i Wniosków, do której złożona została petycja mieszkańców w tej sprawie, zaapelowaliśmy o wykonanie ekspertyzy hydrologicznej tego terenu i ewentualnych możliwości jego rewitalizacji - tak, aby nadal służył on mieszkańcom i kuracjuszom jako teren zielony i rekreacyjny".
O rozpatrzeniu petycji i ewentualnych planach sopockiego magistratu będziemy informowali w najbliższym czasie.
[ZT]12952[/ZT]
Sop15:49, 30.06.2023
Naturą da sobie radę
Ivo18:46, 30.06.2023
Ustawka.
Rafał 22:50, 01.07.2023
Fajne miejsce z potencjałem,odwiedzane przez wędkarzy, amatorów jazdy zimą na łyżwach jak i również odbywały się tam mecze hokejowe, kiedyś kiedy dzieci bawiły się na podwórkach na stawku było zawsze gwarno i wesoło.
4 0
Pusty frazes.
2 0
Tak ! Tylko czeba szybko zabetonowac wszystko to, co zostalo z zielonego !