W nocy z 27 na 28 lutego nad Bałtykiem pojawiło się bardzo niecodzienne zjawisko – zorza polarna. Barwną łunę obserwowano m.in. w Zatoce Puckiej, na Półwyspie Helskim, a także w Trójmieście. Mieszkańcy Sopotu, którzy zdecydowali się na obserwację nocnego nieba, mogli tym samym doświadczyć widoków, które na ogół kojarzone są nie tyle z polskim morzem, co raczej z kołem podbiegunowym. Wielu świadków tego niezwykłego zjawiska podzieliło się swoimi obserwacjami w sieci.
Zorza polarna to zjawisko atmosferyczne, które występuje na ogół w okolicach biegunów magnetycznych Ziemi. Zdarza się jednak, że w sprzyjających warunkach zorze bywają widoczne w okolicach 50. równoleżnika, a nawet dalej, w krajach śródziemnomorskich. Choć w Polsce jest to zjawisko zdecydowanie rzadkie, wczoraj mieliśmy niecodzienną okazję, aby zaobserwować je nad Bałtykiem.
Zorza polarna to efekt zderzenia wiatru słonecznego z polem magnetycznym Ziemi, na skutek czego powstają wyładowania elektryczne w górnych warstwach atmosfery. To właśnie one powodują rozświetlanie się nocnego nieba. To bardzo piękne i barwne zjawisko, które może przybierać różne formy i kolory, od zielonego, poprzez żółty, czerwony, aż do fioletowego. Najczęściej zorzę można zobaczyć w okresie jesienno-zimowym, kiedy to ciemne noce sprzyjają dogodnej obserwacji.
[ZT]16326[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz