Sopot w memach. Jak słynny kurort widzą internauci?

Memy są współczesnym nośnikiem humoru, żartem zawartym w obrazku i podpisie… A co najważniejsze: nie ominą nikogo i niczego. Humor ma to do siebie, że jest tolerancyjny – wszystkich wyśmieje tak samo! Również Sopot stał się obiektem kpin i dowcipów, co uważamy za… jak najbardziej adekwatne! Zapraszamy na dawkę humoru i spojrzenie na naszą perłę Trójmiasta surowym okiem internautów!

Zaczynamy typowo: Sopot jako miejsce nieustającego melanżu. Jak pokazuje mem, przetrwać mogą tylko najtrwalsi zawodnicy. Mieszkańcy łapią się za głowy, a królowie imprezy znów jadą do Sopotu, by narodzić się na nowo… piaty raz w tym tygodniu.

Gdzie ten Sopot?! Dla niektórych turystów koncertuje się wokół mola i plaży. Raz rozbawiła mnie turystka, która jedząc lody na molo, zapytała mnie… czy daleko jeszcze do Sopotu!

Wybory chyba w każdym polskim mieście wyglądają tak samo. Szaleńczy wyścig kandydatów trwa aż do samych wyborów, a potem… wszędzie zostają plakaty. Kto to posprząta?

Z tym memem może utożsamić się chyba każdy mieszkaniec Trójmiasta. Powrót w godzinach szczytu naszymi niebiesko-żółtymi kolejkami nie należy do najprzyjemniejszych. Ale nie martw się! To świetna okazja, aby zaprzyjaźnić się z plecami tego wielkiego faceta naruszającego Twoją przestrzeń osobistą.

To przeżył chyba każdy… No cóż, nie bez powodu Sopot nosi miano Miasta Melanżu. Nawet święty może się złamać…

Parawaniarze to temat żartów wielu mieszkańców Sopotu. No, ale cóż… Przecież trzeba zająć sobie jak najwięcej miejsca, prawda? W innym wypadku istnieje ryzyko, że wszyscy się na plaży zmieszczą.

Mem oglądany przez łzy. Mieszkańcy Trójmiasta wiedzą jak to jest, kiedy spieszysz się do pracy w poniedziałek rano, a na peronowej tablicy pokazuje się kolejne: „opóź. 15 min…” Niezadowolona mina szefa gwarantowana.

Ta historia to materiał na film! Mimo wszystko, moralność się chwali. Mam nadzieję, że 35-latek mimo wszystko został ulgowo potraktowany.

O tak, my również ubolewamy. Na biurku rośnie sterta dokumentów, a za oknem krzyk mew, szum fal i zimne drinki w knajpkach… Ale póki co musi wystarczyć nam zimna, niedopita kawa i wodospad maili z tytułem „ASAP”.

Nasz prezydent słynie z poczucia humoru i solidnego podejścia do realnych problemów Sopotu. No cóż, kochani mężczyźni, ktoś musiał Was uświadomić. Tych pań NAPRAWDĘ nie interesuje Wasz charakter!

Ogłoszenie, choć długie, to bardzo rozczulające. Trzymam kciuki, że temu nerdowskiemu Romeo udało się znaleźć swoją Julię w czapce pandy! Romantyzm wciąż żywy!

Sama prawda. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia! A raczej stania, bo w SKMce o miejsce siedzące raczej trudno.

Co kojarzy się z Sopotem? Imprezy i wszędobylskie dziki! Trzeba przyznać, że nasi żarłoczni przyjaciele nieźle się ostatnio rozpanoszyli po mieście. Ale cóż, im też należy się odpoczynek!

Rzeźba „Echo” wzbudza w sopocianach i turystach mieszane odczucia. Niektórych zachwyca jej estetyka, inni mają… inne skojarzenia. Ale artyści zawsze mówią, że zadaniem sztuki jest wzbudzanie dyskusji… Prawda?

No dobrze, tutaj jesteśmy zgodni: memy to nie jest humor najwyższych lotów. Mimo wszystko dobrze czasami uśmiechnąć się w reakcji na celny żart. Musicie przyznać, że wiele memów opisało problemy Sopotu…bardzo trafnie!