Zamknij

Sopot: Opróżnił lodówkę społeczną! Przyjechał "wypasionym" autem

14:00, 31.01.2022 Aktualizacja: 20:45, 31.01.2022
Skomentuj

O nietypowej sytuacji donosi jeden z mieszkańców Sopotu. Mężczyzna miał być świadkiem tego, jak w okolicach lodówki społecznej na ul. 3 Maja zatrzymał się drogi samochód, a jego kierowca niemal całkowicie opróżnił urządzenie. Z lodówki zniknęło m.in. pieczywo, kanapki i pomarańcze. W środku pozostawiono jedynie trzy bochenki chleba.

Sopocianin opisał całą sytuację na grupie facebookowej Sopot Moje Miasto. W sobotę około godziny 22 lodówka społeczna miała zostać w całości napełniona różnymi produktami przez jednego z wolontariuszy "Zupy na Monciaku", inicjatywy zorientowanej na niesienie pomocy osobom w kryzysie bezdomności.

- Rano o godz. 9 lodówka była ogołocona i nie wierzę, że przez osoby, dla których zawartość była "zaadresowana". Dwa razy zauważyłem z daleka późnym wieczorem, nie zdążyłem zareagować, jak ktoś podjeżdża wypasionym samochodem i wyciąga z lodówki zafoliowana żywność. Smutne to - pisze mężczyzna, będący świadkiem tego niecodziennego zdarzenia.

Mieszkaniec Sopotu załączył również zdjęcia, które mają dokumentować zawartość lodówki społecznej tuż po jej napełnieniu, a także już po incydencie z kierowcą.

Zdjęcia zamieszczone na facebookowej grupie Sopot Moje Miasto

Internauci byli bardzo krytyczni wobec zaistniałej sytuacji i nie pozostawili suchej nitki na kierowcy samochodu. Jak jednak zauważyła jedna z komentujących, kryzys może mieć bardzo różne oblicza. Ważne jednak, by niezależnie od tego, kto korzysta z lodówki społecznej, myślał też wtedy o innych.

- Jak ktoś potrzebuje, niech bierze, ale nie wszystko na raz (...). Przychodzi następna osoba, a lodówka pusta. Przykre to - przekonuje jedna z internautek.

Nie oceniajmy zbyt pochopnie

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Aleksandrę Kamińską, koordynatorkę działań "Zupy na Monciaku".

- Lodówka jest pod opieką inicjatywy "Zupa na Monciaku" oraz sklepu EKOSOPOT, który jest zlokalizowany bezpośrednio przy niej. Pracownicy sklepu obserwują czasami takie sytuacje. Podobnie było też z pracownikami sklepu Lewiatan, który jest vis-à-vis naszej lodówki społecznej. Informowano nas o tym, że widywano tam samochody, których kierowcy zabierają stamtąd jedzenie. Niemniej byłabym ostrożna w surowym ocenianiu tego. To, że ktoś nadal posiada samochód, nie oznacza, że nie jest osobą potrzebującą - podkreśla wolontariuszka.

Jak przekonuje Aleksandra Kamińska, choć niekiedy zdarzają się kłopotliwe sytuacje, nie powinniśmy przez to rezygnować z niesienia pomocy potrzebującym.

- Lodówka społeczna opiera się na zaufaniu społecznym i ja nadal tego zaufania do ludzi nie tracę. Nie jesteśmy w stanie tego kontrolować. Natomiast na pewno warto przypominać, że lodówka jest do tego, aby się dzielić z innymi i z niej korzystać, jeśli tego potrzebujemy. Warto jednak pamiętać, aby zostawić też coś dla innych. Bierzmy tyle, ile potrzebujemy - przekonuje Aleksandra Kamińska. - Warto pamiętać też o tym, że wiele osób odbiera tę lodówkę w duchu ekologicznym. Niekoniecznie trzeba być biednym, aby z niej korzystać. Ludzie często odkładają tam jedzenie po to, żeby się nie zmarnowało albo biorą je z tego samego powodu. Tylko póki w Sopocie jest tylko jedna taka lodówka (a myślimy o drugiej, bardziej w centrum), to trzeba się zastanowić: czy aby na pewno, jeśli ja nie wezmę, to jedzenie się zmarnuje? A może po mnie przyjdzie ktoś, kto nie może sobie pozwolić na kupienie tego i on to jedzenie uratuje? - dodaje.

Ci z Państwa, którzy zdecydują się podzielić niewykorzystaną żywnością, będą mogli to zrobić, korzystając z lodówki społecznej znajdującej się nieopodal sklepu EKOSOPOT przy ul. 3 Maja 18

[ZT]8985[/ZT] 

(P.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

xx

5 3

Fajnie by było, gdyby podobne lodówki znalazły się na Kamiennym Potoku/Brodwinie. To jedne z największych osiedli w Sopocie, nie każdemu jest po drodze do Centrum/na Wyścigi, zwłaszcza w dobie pracy zdalnej i zakupów internetowych.

15:40, 31.01.2022
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

yy

0 2

No przeciez macie tam u was Merkusa !

16:10, 31.01.2022

xx

0 0

I co mam zrobić, żarcie do Merkusa zanieść, żeby się nie zmarnowało?

01:16, 01.02.2022

sopociak sopociak

10 0

zainstalowac kamare i karac jak za kradziez , to te same cwaniaki to wywalaj smieci gdzie popadnie, mysla ,ze fura o komora to wszystko cos ie w zyciu liczy!!!

20:35, 31.01.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xx

1 2

I co mam zrobić? Żarcie do Merkusa zanieść, żeby się nie zmarnowało?

01:15, 01.02.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ojciec doktor dyrektOjciec doktor dyrekt

5 1

Może to "wypasione" auto bezdomny dostał od innego bezdomnego

11:18, 01.02.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JolaJola

5 0

Nie oceniam ale ....jeśli ktoś posiada wypasiony samochód a nie ma na jedzenie powinien sprzedać samochód i z tego jaki czas życ ,a nie zabierać naprawdę potrzebującym ...oni nie mają ani jedzenia ani samochodu.Skoro tą osobą wzbogaca się jeszcze bardziej jest bardzo nie w porządku i oby się obudziła z tego oszustwa

11:11, 02.02.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%