Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, mieszkańcy miast migrują na obszary wiejskie. W samym Trójmieście liczba ludności przez pierwsze pół roku spadła o 1274 osoby.
Z danych wynika, że w pierwszej połowie 2021 roku najwięcej mieszkańców straciła Gdynia - 865. 237 osób opuściło Sopot, a 172 Gdańsk. Rośnie jednak liczba mieszkańców Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. W ciągu pół roku przybyło 1125 osób. Na podium jest gmina Żukowo. Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, z których wynika, że w pierwszych 6 miesiącach 2021 roku liczba ludności tej gminy wzrosła o 868. To najwięcej w całej Polsce. Wiele metropolitalnych gmin jest “na plusie”.
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o liczbie ludności według stanu na koniec czerwca 2021. Wynika z nich, że Polska dramatycznie się wyludnia. W pierwszych 6 miesiącach tego roku liczba mieszkańców spadła o 102 789. Na koniec półrocza było 38 162 224 mieszkańców Polski.
Z kolei w naszej metropolii przybywa mieszkańców. Wg danych GUS w OMGGS mieszka 1 625 580 osób, wśród nich jest 839 357 kobiet i 786 223 mężczyzn. To więcej o 1125 osób niż w 2020 r.
Liczba mieszkańców zmniejszyła się w 1993 gminach, w 16 się nie zmieniła, a w 468 wzrosła. Największy przyrost wśród gmin w całej Polsce zanotowano w gminie Żukowo.
- Tak ogromny przyrost mieszkańców to duże wyróżnienie, taki trend wskazuje bowiem, że ludzie chcą tu mieszkać. Dla samorządu to jednak przede wszystkim ogromne wyzwanie. Przy tak dynamicznie zmieniającej się sytuacji poprzeczka ląduje bardzo wysoko, bo zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa na drogach, dostaw wody czy miejsc w szkołach to koszty idące w dziesiątki milionów złotych każdego roku - mówi Wojciech Kankowski, burmistrz gminy Żukowo.
Wyraźny wzrost ludności odnotowały także:
Źródło: materiały prasowe Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot
Mapy: Kartografia Ekstremalna
0
0
0
0
0
0
Karnoski 18:38, 12.10.2021
musi być pewnie zadowolony wraz ze swoim bizancjum UM
Za sprawą wieloletnich działań i ich zabiegów 'promocyjnych', sopot to rynsztok, wydmuszka. Z sprawą takiego a nie innego 'planu rozwoju' miasta z sopot zmienił się w alko kopulacyjny lunapark dla krótkoterminowej patologii, imprezowych alko-ćpaków na kawalerskie i temu podobne 'wypady' nad morze w stylu 'kac vegas'. Dla karnoskiego mieszkańcy to tylko kłopot i niech wynoszą za obwodnicę a mieszkanie oddadzą pod zarząd tych oszustów od 'zarządzania' tymi burdelami krótkoterminowymi, którzy degenerują tkankę miasta nie płacąc tu ani grosza podatków bo są wszyscy co do jednego zarejestrowani w jakichś dziurach w interiorze. Nie raz niemal wprost o tym mówił. A pracownicy bizancjum UM mówią w prywatnych rozmowach że UM leje na zwykłych mieszkańców i woli żeby sie wynieśli i woli żeby paru milionerów się tu zarejestrowało z kraju. Jeszcze chwila a w Sopocie zostaną same krótko terminowe burdele dla najezdnego bydła i swołoczy, monciakowe knajpy które też należą do ludzi z interioru i żabki na każdym rogu żeby nachlana patola nie miała za daleko, kiedy się alk w 'apartamencie' skończy. Mieszkancy się muszą wynosić bo z patolą turystyczną w sąsiedztwie nie da się żyć normalnie. Taki układ zamknięty
Nie lubię Sopotu.19:15, 12.10.2021
Cały Polin się wyludnia, bo to byle jakie miejsce do życia, a Sopot to już tylko fama i przyzwyczajenie turystów.
2 1
bizancjum UM się na tym bogaci.