Sopocka plaża to jeden z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych symboli naszego miasta. Każdego roku przyciąga setki tysięcy turystów z całego świata. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, za co tak naprawdę ją kochamy?
Najbardziej oczywistym powodem jest to, że jest po prostu piękna. Długa i szeroka, z delikatnym, białym piaskiem i widokiem na Zatokę Gdańską, zapiera dech w piersiach. Ale nie tylko to sprawia, że jest ona tak wyjątkowa. To także jej historia i tradycja oraz poruszające osobiste historie. Koniec końców warto pamiętać też o tym, że jej fenomen nie wziął się z znikąd. Plaża jest przecież miejscem spotkań i wypoczynku dla mieszkańców Sopotu i turystów przynajmniej od drugiej dekady XIX wieku, kiedy to utworzono tutaj pierwsze kąpielisko morskie.
Sopocka plaża to także miejsce, gdzie można poznać różnorodną kulturę. Latem spotkamy tutaj ludzi z całego świata, którzy przyjeżdżają, aby odpocząć, zrelaksować się i poznać polskie wybrzeże. Dla mieszkańców Sopotu plaża to jednak nie tylko letnie atrakcje. To miejsce, gdzie przechodzą przez rozmaite życiowe zmiany i wydarzenia. Rozmowy, które toczą się na ręcznikach, śmiech i łzy, a nawet ważne decyzje podejmowane są przy akompaniamencie szumiącego morza – wszystko to sprawia, że sopocka plaża staje się nieodłączną częścią historii ich życia.
Oczywiście, nie jest ona pozbawiona wad. W sezonie letnim może być tu bardzo tłoczno, a ceny za usługi plażowe bywają wysokie, ale mimo to mieszkańcy Sopotu i turyści wciąż chętnie odwiedzają to miejsce.
Dla mnie jako mieszkańca Sopotu, sopocka plaża jest miejscem, które zawsze kojarzy mi się z wakacjami i beztroską. To tutaj spędzałem dzieciństwo, budując zamki z piasku i kąpiąc się w morzu. Tutaj też spotykam się ze znajomymi i rodziną, aby pogadać i odpocząć. Dlatego właśnie plaża to dla mnie symbol Sopotu, miasta, w którym mieszkam i które kocham.
[ZT]20152[/ZT]
0 0
Sopot jest położony nad Zatoką Gdańską, a nie żadnym 'morzem'!