Jakie pytania sprawiają, że rozmowa zaczyna żyć, coraz bardziej się w nią wkręcamy, a buzie się nie zamykają? Czy są takie uniwersalne tematy?
Cisza jest krępująca na początku każdej znajomości, a już szczególnie na randce. Gdy już dobrze się ze sobą czujemy to od czasu do czasu warto posiedzieć w ciszy, zresztą przestaje to już krępować.
Poza tym nie tylko tematów na randki poszukujemy, w końcu poznajemy też ludzi w szkole, na uczelni, w pracy i w innych miejscach. Umiejętnie prowadząc rozmowę, można zyskać przyjaciela na całe życie. Jakie pytania zadawać?
Bez względu na to czy zadajemy pytania do dziewczyny, którą zaprosiliśmy na randkę, czy osobie, którą chcemy poznać, pytania o przyszłość mogą przeistoczyć się w żywą dyskusję. O planach, marzeniach zazwyczaj chętnie rozmawiamy. A już zwykłe pytanie jaki masz plan na najbliższy weekend, wyjeżdżasz gdzieś może okazać się zaczątkiem ciekawej rozmowy. Być może druga strona ma ciekawe hobby, które nas zainteresuje albo podziela nasze.
Jeśli chodzi o marzenia, to kto z nas ich nie ma? Każdy o czymś marzy, a być może Wasze marzenia się pokrywają. W każdej rozmowie i o planach, marzeniach, perspektywach rozwoju warto pamiętać, by wnikać w szczegóły, to z nich wyłania się obraz drugiej osoby. I to dzięki nim podtrzymujemy ją. Mają jeszcze jedną zaletę, wskazują na zainteresowanie człowiekiem.
Często zadajemy pytania zbyt ogólne, typu: jak to jest być policjantem albo nauczycielką. Na takie pytanie zazwyczaj usłyszmy dwa słowa odpowiedzi. Lepiej jest zapytać: co najbardziej zaskoczyło Cię w pracy policjanta albo nauczyciela. Druga strona, z pewnością podzieli się jakimiś historiami, dzięki którym rozmowa potoczy się dalej.
Wśród rzeczy zaskakujących mogą być też o postrzeganie świata, o sytuacje, które nas zmieniły, czy wpłynęły na nas. Co szalonego zrobiliśmy w życiu albo czy przydarzyło nam się coś zabawnego. Takie pytania do chłopaka, dziewczyny rozluźniają spiętą atmosferę na każdej randce. Ale też podczas spotkań towarzyskich na początku lepiej omijać trudne tematy, skupiając się na wesołych historiach z życia.
Oczywiście, jeśli trafimy na partnera, który bardzo mało mówi to i ciągłe pytania nie pomogą. Natomiast warto je zadawać, komentować, wypytywać o szczegóły, opowiadać o sobie. Nie może być też tak, że tylko jedna strona pyta bądź mówi, a druga siedzi cicho. Bo skończy się to zanudzeniem tej drugiej strony.
Kluczem rozmowy jest zadawanie otwartych pytań, takich, które zbudują rozmowę, a nie skończą się dwoma słowami odpowiedzi.
