Decydując się na nowy samochód, poza ceną i wyposażeniem, trzeba dokładnie sprawdzić warunki ochrony serwisowej. Gwarancja producenta ma zapewnić spokój oraz bezpieczeństwo finansowe podczas użytkowania pojazdu. Czy kupując nowe auto, otrzymujesz gwarancję automatycznie? Sprawdź, co obejmuje tego typu ochrona, jak długo działa i jakie obowiązki nakłada na właściciela pojazdu.
Gwarancja to dobrowolne oświadczenie gwaranta, którym najczęściej jest producent samochodu. Określa ono jego obowiązki w sytuacji, gdy pojazd nie ma właściwości opisanych w umowie lub ujawni się w nim wada fabryczna. Jest to więc forma zabezpieczenia dla kupującego, która potwierdza jakość produktu.
Podstawy prawne tego zobowiązania można znaleźć w Kodeksie cywilnym. Artykuł 577 precyzuje, że obowiązki gwaranta mogą polegać m.in. na naprawie pojazdu, wymianie wadliwych części, a w skrajnych przypadkach nawet na zwrocie zapłaconej ceny. Warto wiedzieć, że jeśli w oświadczeniu gwarancyjnym nie określono innego terminu, to zgodnie z przepisami ochrona trwa dwa lata od dnia wydania samochodu kupującemu.
Choć ogólne zasady są podobne, warunki gwarancji mogą się diametralnie różnić w zależności od marki i konkretnej oferty. Na co zatem zwrócić uwagę?
Najważniejszym parametrem każdej gwarancji jest czas jej trwania oraz limit przebiegu. Standardowa ochrona podstawowa obejmuje zazwyczaj okres od dwóch do trzech lat lub limit 100 000 kilometrów. Wielu producentów stosuje przy tym zasadę, że w pierwszym roku, a nawet do trzech lat użytkowania, limit przebiegu nie obowiązuje.
Coraz popularniejszym rozwiązaniem stają się programy przedłużonej gwarancji. To płatna opcja, która pozwala wydłużyć ochronę fabryczną nawet do 5, a w niektórych przypadkach do 10 lat lub do osiągnięcia określonego przebiegu.
Standardowa gwarancja mechaniczna obejmuje najczęściej podzespoły pojazdu, takie jak silnik, skrzynia biegów, układ napędowy czy podstawowe systemy elektryczne. Producenci często oferują też odrębne, nierzadko dłuższe gwarancje na poszczególne elementy. Typowym przykładem jest ochrona na perforację korozyjną nadwozia czy na powłokę lakierniczą. W przypadku aut hybrydowych i elektrycznych osobną, dłuższą gwarancją objęte mogą być, na przykład komponenty napędu, w tym akumulator trakcyjny.
Każda umowa gwarancyjna zawiera listę wyłączeń, czyli sytuacji i części, których ochrona nie dotyczy. Najczęściej chodzi o:
Warto również pamiętać, że gwarancja obowiązująca przy zakupie nowego samochodu z reguły nie obejmuje drobnych niedogodności, które nie mają wpływu na jego funkcjonalność. Chodzi tu o subiektywne odczucia, takie jak minimalne drgania, czy odgłosy, które mieszczą się w normach eksploatacyjnych danego modelu i nie są traktowane jako wada techniczna.
Wszystkie te zmienne sprawiają, że warto zastanowić się nad ewentualnym rozszerzeniem gwarancji. Choć jest to dodatkowy koszt, może on zabezpieczyć cię przed wysokimi wydatkami na naprawy w przyszłości.
Samo wystąpienie zdarzenia objętego gwarancją jeszcze nie skutkuje naprawieniem szkody. Warunkiem uznania roszczenia jest spełnienie przez właściciela pojazdu szeregu obowiązków określonych w umowie. Należą do nich przede wszystkim:
Choć z prawnego punktu widzenia gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem, w rzeczywistości stała się rynkowym standardem przy sprzedaży nowych aut. Sęk w tym, że nie ma jednej, uniwersalnej ochrony.
Każdy producent podchodzi do tematu inaczej, oferując odmienne okresy, zakresy napraw i listy wyłączeń. Dlatego należy dokładnie przeanalizować warunki gwarancji zakupu przed podpisaniem umowy. Warto też pomyśleć o tym, co stanie się po jej wygaśnięciu.
Ciekawym sposobem na zapewnienie sobie stałej jazdy autem z pełną ochroną, jest regularna wymiana pojazdu co 3-4 lata. Umożliwiają to nowoczesne formy finansowania, które w zamian za niską miesięczną ratę zapewniają wygodę użytkowania fabrycznie nowego samochodu. Rozwiązania dopasowane do takich potrzeb oferuje na przykład Toyota Bank. Zapoznaj się z dostępnymi możliwościami, aby jeździć bez obaw o konsekwencje awarii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz