Niegdyś, Sopot był znany jako miasto artystów. Mieszkali tu malarze, rzeźbiarze, artyści wszelkich sztuk plastycznych, którzy sprowadzili się do Sopotu, by odbudowywać Gdańsk. Dlaczego do Sopotu? W Gdańsku nie było gdzie mieszkać (w marcu 1945 rok zostało zniszczonych 95% jego zabudowy), a tu, w Sopocie, stały domy.
Klub Spatif - Stowarzyszenia Polskich Artystów Teatralnych i Filmowych, to inna odsłona tej historii.
A w dzisiejszej rolce poznajecie Bogdana Mirowskiego, twórcę Bursztynowego Słowika, artystę - jubilera oraz miłośnika naturalnego bursztynu, jednego z założycieli Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników.
Urodzony w Sopocie Bogdan Mirowski od 1977 projektował i wykonywał oryginalne prace na światowym poziomie. Były to:
- płaskorzeźby i rzeźby (zarówno pod postacią obrazów, martwych natur, jak i instalacji artystycznych),
- dekoracyjna biżuteria, a także
- przedmioty użytkowe.
Ważną inspiracją w dominującej w jego twórczości rzeźbie była sztuka średniowiecza. Widać w niej liczne odwołania do malarstwa dawnych mistrzów holenderskich, a w szczególności Hieronima Boscha. Jedna z największych jego prac -niebagatelnej wielkości tryptyk o tytule: „O bursztynie w księgach pisano” - została zakupiona przez Muzeum Bursztynu w Gdańsku.
Bursztyn był ulubionym materiałem niezwykle sympatycznego Bogdana Mirowskiego, dlatego artysta starał się go wkomponowywać w rzeźbę tak, aby nie naruszać jego struktury, a jedynie wykorzystać jego naturalną urodę. Czy wiecie, że każdy Bursztynowy Słowik był inny? Artysta „poddawał się” naturalnej formie materiału, z którym pracował. I tak raz słowik będzie miał dziób do góry, jako konsekwencja wyciągniętego do góry brzuszka, innym razem dziób na wprost, a brzuszek przysadzisty.
Mistrz szczegółu.
Ukończył… technikum łączności!
Samouk.
Rzeźby wykonywał z cieniutkiej srebrnej blachy poddawanej pracochłonnym procesom i technikom złotniczym, które wymagają rzadko dziś spotykanej biegłości warsztatowej.
Sopocianin.
Czy znaliście Bogdana Mirowskiego?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz