Zamknij

Choinka z wypożyczalni? Kasia Tusk i eko Święta

14:56, 24.12.2019 Anna Nagel Aktualizacja: 14:58, 24.12.2019
Skomentuj

Kasia Tusk – założycielka serwisu Make Life Easier i mieszkanka Sopotu – podzieliła się, jak wyglądają jej przygotowania do Świąt. Jak się okazuje, na pierwszym miejscu stawia na ekologię. 

Od pewnego czasu na instagramowym profilu blogerki pojawia się „Eco Story”. Znajdziemy tam informacje i sposoby na bardziej świadome życie. Segregacja, wysyłanie przesyłek czy ładowanie urządzeń przez całą noc to tylko niektóre tematy poruszane przez Kasię. W ostatnich dniach na tapetę wzięła ekologiczne Boże Narodzenie. 

– Te Święta powinny upłynąć nam pod znakiem szacunku do żywności. Nie kupujmy "na zapas". Trzymajmy się przygotowanej listy – mogliśmy przeczytać na jednym z Insta Stories. – Kupujcie produkty w takich opakowaniach, które z łatwością później posegregujecie. Im mniej plastiku zmieszanego z papierem, tym lepiej – pisała. 

Jeżeli chodzi o wprowadzenie świątecznego klimatu w domu, Kasia Tusk używa jedynie ozdób, które mogą posłużyć jej przez co najmniej kilka lat lub są całkowicie naturalne, jak na przykład gałązki ostrokrzewu, suszone pomarańcze czy sosny. Oprócz kwestii ekologicznych, dla blogerki ważny jest też duch świąt i wspomnienia. W jej kolekcji znajdują się bombki-gwiazdy, które mama pamięta jeszcze ze swojego dzieciństwa, pamiątka z Nowego Jorku w postaci dinozaura z Muzeum Historii Naturalnej czy pluszowa myszka z pierwszej wizyty w Brukseli.

– Wszystko to, co plastikowe i jednorazowe nie zwraca mojej najmniejszej uwagi. Nie chodzi zresztą tylko o ekologię czy wygląd i użyteczność wielorazowych ozdób – wspomniała na swoim blogu. – Cały proceder wyciągania z pawlacza przykurzonego kartonu i oglądanie ukrytych w nim bombek, ozdób, kartek i innych drobiazgów, które tak dobrze pamiętam z poprzednich lat, uważam za jeden z najbardziej nastrojowych grudniowych momentów.

Fot. makelifeeasier.pl

Jeżeli chodzi o choinkę, Kasia Tusk postawiła na nietypowe rozwiązanie. Zwykle w rozmowie ze znajomymi pada pytanie: prawdziwa czy sztuczna? W przypadku sopockiej blogerki odpowiedź brzmi...wypożyczona. Kasia zachęca do skorzystania z oferty Volvo. Koszt choinki w doniczce to 55 zł. Przystroi ona nasze wnętrza na Święta, natomiast później (do 8 stycznia) wraca do szkółki leśnej, gdzie zostaje ponownie zasadzona i może trafić do naszego domu też w przyszłym roku.

– Co roku na Święta wycinanych jest w Polsce ponad 6 mln choinek. Każde ścięte drzewo to mniej tlenu i więcej dwutlenku węgla. W przypadku plastikowej choinki musielibyśmy jej używać przez 10 lat, aby stała się bardziej ekologiczna od prawdziwego drzewka. Ścięta choinka musi natomiast zostać zutylizowana, co również wpływa negatywnie na środowisko – można przeczytać na stronie Volvo. 

A Wy, co sądzicie o takim rozwiązaniu? 

(Anna Nagel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%