W ostatnich dniach także w Sopocie można zauważyć wyraźnie zwiększoną obecność służb mundurowych na terenach kolejowych. To efekt ogólnokrajowej operacji „TOR”, prowadzonej po serii aktów dywersji na infrastrukturze kolejowej, w tym incydencie o charakterze terrorystycznym na odcinku Warszawa–Lublin. W całej Polsce obowiązuje trzeci stopień alarmowy CHARLIE, który wprowadza wzmożone procedury bezpieczeństwa na obszarach kolejowych.
Na Pomorzu działania koordynuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, a w teren ruszyli funkcjonariusze policji, Straży Ochrony Kolei oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Wspólne patrole można spotkać m.in. na dworcu w Sopocie, na pobliskich bocznicach, w rejonie peronów SKM Sopot Wyścigi, Sopot i Sopot Kamienny Potok oraz wzdłuż najważniejszych odcinków torowisk przebiegających przez miasto.
– Celem operacji jest przeciwdziałanie aktom sabotażu i dywersji, ochrona infrastruktury kolejowej oraz zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego – informuje Pomorska Policja.

Służby przypominają, że obowiązuje bezwzględny zakaz wchodzenia na teren torowisk, nasypów, wiaduktów, tuneli oraz w okolice urządzeń sterowania ruchem kolejowym. To nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale również przepisów prawa, które przewidują za takie zachowania dotkliwe kary.

Policja apeluje o zwiększoną czujność.
– Wszelkie niepokojące lub nietypowe sytuacje należy niezwłocznie zgłaszać pod numerem alarmowym 112. Każdy sygnał zostanie sprawdzony. Policja przypomina: nie działaj na własną rękę, bezpieczeństwo jest najważniejsze – przekonują pomorscy funkcjonariusze.
Operacja „TOR” potrwa do odwołania, a wzmożone działania będą kontynuowane tak długo, jak wymagać tego będzie sytuacja. Sopocka część infrastruktury kolejowej – jeden z najważniejszych elementów codziennej komunikacji mieszkańców i turystów – pozostaje pod stałym nadzorem służb.
[ZT]37149[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz