W niedzielne popołudnie, 18 maja, podczas meczu Arki Gdynia z GKS-em Tychy w ramach 33. kolejki Betclic 1. Ligi, na ulicach Gdyni doszło do dramatycznego zdarzenia. Wśród tłumu kibiców, którzy zjechali z różnych części regionu, 16-letnia dziewczyna nagle upadła i straciła przytomność.
Na szczęście, w bezpośrednim pobliżu znajdowała się patrolująca teren drużyna policjantów z Sopotu, która zabezpieczała imprezę masową. Szybka reakcja funkcjonariuszy, w tym ratownika medycznego będącego częścią zespołu, okazała się kluczowa.
"Błyskawiczna i profesjonalna reakcja sopockiej drużyny z obecnym w jej składzie ratownikiem zagwarantowała natychmiastowe udzielenie fachowej pomocy do czasu pojawienia się karetki pogotowia" - poinformowała Komenda Miejska Policji w Sopocie.
To przypomnienie, jak ważna jest obecność odpowiednio przeszkolonych służb podczas imprez masowych. Dzięki ich obecności możliwe jest nie tylko zapewnienie porządku, ale również – jak pokazuje ten przypadek – ratowanie zdrowia i życia.
[ZT]32809[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz