Ratownicy medyczni z Gdańska wracający z interwencji ratującej życie nie spodziewali się, że spotka ich coś tak przykrego. Po zakończeniu akcji, podczas której pomagali kobiecie w stanie zagrożenia życia, zastali swój ambulans oklejony obraźliwymi i trudnymi do usunięcia naklejkami. Jak przekonują, "prezent" zostawiła właścicielka garażu, którego wjazd został przez chwilę zablokowany przez karetkę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 23 czerwca. Jak relacjonuje Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku, w czasie interwencji ratownicy zmuszeni byli zaparkować ambulans w miejscu, które w warunkach normalnego ruchu mogłoby uchodzić za problematyczne — przed prywatnym garażem. Jednak liczyła się każda sekunda.
– Czasem musimy wybierać między przepisami a ludzkim życiem. Wybieramy życie – napisali ratownicy na swoim profilu na Facebooku. – Zawsze staramy się parkować tak, by nikomu nie utrudniać przejazdu. Ale w gęstej zabudowie i wąskich uliczkach miasta, gdy liczy się każda sekunda, nie zawsze da się stanąć idealnie.
Gdy zespół wrócił do pojazdu, zastał nie tylko karetkę, ale i nieprzyjemną niespodziankę: szyby i lusterka ambulansu zostały oklejone „karnymi naklejkami” z wulgarnymi hasłami. Jak się okazało, ich autorką była właścicielka zastawionego garażu, która postanowiła w ten sposób „ukarać” ratowników.
W poście zamieszczonym przez pogotowie ratunkowe ratownicy wyrazili żal i apelowali o wyrozumiałość:
– Nie szukamy konfliktów. Szukamy zrozumienia. Dziękujemy wszystkim, którzy to rozumieją, wspierają i dodają nam sił w codziennej pracy.
Sytuacja wywołała poruszenie wśród mieszkańców Trójmiasta, którzy w komentarzach na profilu pogotowia wyrażają wsparcie dla ratowników i oburzenie zachowaniem właścicielki garażu. W obliczu sytuacji zagrożenia życia trudno mówić o złej woli ze strony służb medycznych – każda minuta może decydować o czyimś losie.
[ZT]33713[/ZT]
1 0
Dlaczego załoga karetki nie dbała o to by karetka nie została oklejona? to jest szczyt nieodpowiedzialności i mam nadzieję że sąd wymierzy wszystkim minimum 15 lat więzienia