Od pełnego wdrożenia biletu dla całej metropolii dzielą nas jeszcze dwa lata. Niemniej przygotowania już teraz trwają w najlepsze. W terminie od 2 do 16 stycznia mieszkańcy Pomorza będą mogli nadsyłać swoje propozycje na nazwę ujednoliconego systemu komunikacji na terenie województwa.
Jeden, by wszystkich połączyć
Do tej pory mieszkańcy aglomeracji gdańskiej korzystali z biletów wielu przewoźników. Wśród nich można wymienić między innymi ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia, MZK Wejherowo czy też PKP SKM. Skomplikowana sytuacja komunikacyjna nastręcza wielu trudności nie tylko mieszkańcom, ale także przyjezdnym. Turysta podróżujący po Sopocie ma do wyboru bilety aż trzech przewoźników. Część z nich wymaga skasowana w dworcach, część w środkach transportu, a pozostałe są ważne jedynie na najbliższy przejazd od momentu zakupu w automacie. Jak przekonują trójmiejscy radni, wprowadzenie wspólnego biletu dla całej metropolii jest sprawą priorytetową.
Pierwsze pomysły na ujednolicenie systemu biletowego w obszarze aglomeracji pojawiły się już w 1998 roku. Choć bilet metropolitarny powstał, to dotychczas nie udało się rozwiązać problemu różnic taryfowych. W 2020 i 2021 roku ma się to zmienić. Na ten czas przewidziano kolejne etapy wdrażania nowoczesnego systemu, który obsłuży pasażerów.
W grudniu 2018 roku ogłoszono przetarg na realizację pierwszego etapu zamówienia. Wsparciem dla inwestycji ma być dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w wysokości 90 milionów złotych. Jeśli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, do zawarcia umowy dojdzie pod koniec sierpnia lub na początku września.
Na pierwszym etapie prac do użytku zostanie udostępniona aplikacja na telefon zastępująca tradycyjne papierowe bilety. Udostępnienie jej pasażerom planowane jest na lipiec 2020 roku. W dalszej kolejności przewidziano wprowadzenie kart zintegrowanych z systemem, które będą pełniły funkcję zarówno biletu, jak i identyfikatorów dla pasażerów. Sfinalizowanie całego przedsięwzięcia ma nastąpić w pierwszych dwóch kwartałach 2021 roku.
Nazwa ma znaczenie
Na użytek wewnętrzny przyjęto nazywać system biletu metropolitalnegoPlatformą Zintegrowanych Usług Mobilności. Pracownicy InnoBaltica zarządzający projektem zwracają jednak uwagę na roboczy charakter nazwy. Ostateczny produkt będzie potrzebował hasła chwytliwego, przyjaznego dla mieszkańców i nie nastręczającego trudności w wymowie czy odmianie. Aby wyłonić atrakcyjną nazwę, spełniającą pokładane w niej oczekiwania, powołano konkurs. Przed uczestnikami trudne zadanie stworzenia oryginalnego hasła – takiego, która będzie zwięzłe, łatwe do zapamiętania i tematycznie związane zarówno z transportem, jak i specyfiką regionu.
Dla finalistów przewidziano atrakcyjne nagrody rzeczowe – w tym smartfon o wartości 1000 złotych. Laureaci zostaną wyłonieni między 24 a 30 stycznia na drodze internetowego plebiscytu. Mieszkańcy Pomorza będą mogli zagłosować na propozycje wyłonione uprzednio przez kapitułę konkursu. Wyniki poznamy już 6 lutego podczas uroczystości wręczenia nagród.
Każdy uczestnik może przesłać dowolną liczbę propozycji na nazwę dla nowego systemu biletowego. Tym samym to od mieszkańców województwa będzie zależało to, jaka marka stanie się synonimem trójmiejskich wojaży. Link do formularza
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz