Sopot: 20-lecie TVN24. Dziennikarze i muzycy w obronie wolnych mediów

Trzeci i ostatni już dzień Top Of The Top Sopot Festival 2021 był hucznym świętowaniem 20. urodzin stacji TVN24. Koncert poprowadzili dziennikarze stacji informacyjnej. Na scenie wystąpili m.in. Krzysztof Zalewski, Agnieszka Chylińska i Katarzyna Nosowska. Podczas blisko czterogodzinnego koncertu nie zabrakło politycznych nawiązań, które z pewnością przejdą do historii.

Ten koncert był wyjątkowym wydarzeniem w kalendarzu. Po raz pierwszy sopocki festiwal połączył siły ze stacją TVN24. Jubileusz stacji TVN24 i koncert jej dedykowany zbiegł się w czasie z tzw. ustawą lex TVN. Przyszłość stacji jest zagrożona przez działania polskiej władzy, próbującej zmienić prawo w taki sposób, by pozbawić prawa własności TVN amerykańskiego nadawcę Discovery, Inc.

Na deskach Opery Leśnej wystąpiło wielu cenionych artystów. Krzysztof Zalewski zagrał utwór „Polsko”, który bardzo trafnie opisuje podział naszego narodu. Kayah w duecie z Krzysztofem Iwaneczko zdecydowała się na wykonanie „Nie dzielcie nas”, a Andrzej Piaseczny zaśpiewał „Mówię Ci, że” Titlu w nowoczesnej aranżacji. Wszystkim muzykom towarzyszyła orkiestra Nikoli Kołodziejczyka.

Na tę okazję nie mogło zabraknąć specjalnych prowadzących. Tutaj połączono w pary najbardziej znane twarze newsowej telewizji. Byli to m.in. Monika Olejnik i Piotr Kraśko, Marta Kuligowska i Andrzej Morozowski. Dziennikarze ze sceny wielokrotnie przypominali, jak ważna jest wolność mediów i jakie zagrożenie za sobą niesie jej brak. Opowiadali również o swoich początkach w telewizji, o pamiętnych wydarzeniach jakie przez te 20 lat relacjonowali, nie obyło się również bez zabawnych anegdotek. Zachęcali też, by wesprzeć Fundację TVN w budowie nowoczesnego Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży.

Kilka cytatów przejdzie do historii festiwalu. Jedna z wypowiedzi Moniki Olejnik i Piotra Kraśko została nagrodzona owacjami na stojąco przez publiczność Opery Leśnej. Para po jakimś czasie na scenie pojawiła się drugi raz, co Piotr Kraśko żartobliwie skomentował: "Możecie się zastanawiać, dlaczego oni z Moniką znowu tutaj są, przecież powinna być kolejna nowa para. Otóż w przerwie zasięgnęliśmy opinii pięciu wybitnych prawników. Wszystkie są sprzed trzech lat. To jest reasumpcja naszego występu!" Nawiązał tym samym do niedawnej reasumpcji głosowania ogłoszonej przez marszałek Elżbietę Witek. O komentarze nawiązujący do obecnej sytuacji politycznej w kraju pokusili się również Andrzej Morozowski i Diana Rudnik:

Andrzej Morozowski: "Nauczyliśmy się ostatnio, jak niebezpieczne może być połączenie muzyki i polityki, a właściwie... muzyka i polityki. A mimo to zdecydowaliśmy się przed państwem wystąpić".

Diana Rudnik: "My wiemy, że za pieniądze nie można kupić wszystkiego, choć te ostatnie kilka dni pokazało, ze zawsze znajdą się takie pieniądze, za które można sprzedać twarz i honor".

Ciekawym akcentem festiwalu był happening urządzony za jego kulisami przez zespół Big Cyc i jego lidera pochodzącego z Gdańska - Krzysztofa Skibę. Grupa na zapleczu Opery Leśnej pojawiła się z nałożonymi na siebie transparentami skierowanymi przeciwko Zjednoczonej Prawicy i Pawłowi Kukizowi. Apelowali w imię wolnych mediów.

Dzień wcześniej, prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, wręczając Bursztynowego Słowika do publiczności zwrócił się słowami:  "Mam takie pytanie, czy chcecie się bawić za rok i przez kolejne lata na festiwalu TVN-u? No to wiecie, co macie zrobić". Wypowiedź również spotkała się z gromkimi brawami. 

Wypowiedzi prezenterów oraz występy muzyczne przeplatały się z filmami przedstawiającymi wydarzenia, które przez lata działalności stacja TVN24 relacjonowała na ekranach milionów Polaków.

Ten dzień pokazał, jaką moc może mieć muzyka płynąca prosto z serca. Atmosfera w Operze Leśnej była niezwykle gorąca. Uczestnicy koncertu na scenie, za sceną i na widowni amfiteatru wydawali się bardzo zjednoczeni.