W ostatnią niedzielę po raz kolejny ratownicy prowadzili działania poszukiwawcze w rejonie morza i sopockiej plaży. Do ryzykownej sytuacji doszło około godziny 12.25. Matka dziewięciolatka straciła z oczu swoje dziecko. Jak była przekonana, mogło się ono znajdować w wodzie. O potencjalnym niebezpieczeństwie powiadomiła Sopockie WOPR.
- Jak w każdej tego typu akcji algorytm jest prosty, ratownicy ze stanowiska wywieszają czerwona flagę, wypraszają ludzi z wody, a wszystkie nasze załogi i koordynator kąpieliska udają się na miejsce. Dalej to już chyba wszystkim znane rzeczy, mozolne przeszukiwanie lądu i wody, chociażby za pomocą tzw. żywego łańcucha - informują ratownicy w mediach społecznościowych.
Niedzielna akcja zakończyła się sukcesem. Nikomu nic się nie stało, a dziecko zostało odnalezione.
- Tym razem (jak w większości tego typu akcji, na szczęście!) mały podróżnik znalazł się cały i zdrowy po kilkudziesięciu minutach na lądzie. Oczywiście to, że większość dzieci odnajduje się na lądzie, nie usypia naszej czujności - za każdy razem dajemy z siebie 100 procent - zapewniają przedstawiciele Sopockiego WOPR.
W działaniach uczestniczyli także policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Akcja poszukiwawcza została zarejestrowana, a film z jej przebiegu w najbliższym czasie ukaże się na kanale Sopockiego WOPR w serwisie Youtube.
[ZT]9914[/ZT]
[ALERT]1629097048223[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz