Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Sopotu Wieczesław Augustyniak, wieloletni przewodniczący Rady, ustąpił ze swojej funkcji. Samorządowiec złożył rezygnację ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Jak zapewniał, decyzja o odejściu nastąpiłaby tak czy inaczej, jednak ze względu na okoliczności zdecydował się zrezygnować trzy miesiące wcześniej niż pierwotnie zakładał.
– Obejmując funkcję przewodniczącego przedstawiłem koleżankom i kolegom z koalicji moje plany na obecną kadencję. Zamierzałem w połowie kadencji zrezygnować z funkcji przewodniczącego rady miasta i być tylko doradcą nowego przewodniczącego – mówił Wieczesław Augustyniak.
79-letni radny związany był z sopockim samorządem już od 1990 roku. Dla wielu obecnych i byłych członków Rady Miasta był mentorem, który służył wsparciem. Laudację na cześć radnego wygłosił prezydent Sopotu Jacek Karnowski, wiceprezydenci miasta - Magdalena Czarzyńska-Jachim i Marcin Skwierawski, a także radni. Zasługi Wieczesława Augustyniaka podkreślali zarówno przedstawiciele Platformy Sopocian, mającej większość mandatów w Radzie Miasta, jak i przedstawiciele opozycyjnych frakcji.
Po otwarciu sesji Rady Miasta i stwierdzeniu prawomocności obrad, zgodnie z harmonogramem zatwierdzono porządek posiedzenia oraz przyjęto protokół z XXII sesji Rady. Po zrealizowaniu spraw regulaminowo-porządkowych Wieczesław Augustyniak publicznie przedstawił swoją rezygnację. W ramach podziękowania za lata pracy na sali obrad wyświetlono film poświęcony jego zasługom.
- Nigdy nie zapomnę, że pan Wiesiek Augustyniak zawsze ujmuje się za słabszymi, zawsze za tymi, którzy są trochę biedniejsi, którzy są pokrzywdzeni. Zawsze stawał w obronie tych ludzi bardzo otwarcie, bardzo odważnie i bardzo stanowczo. Pewnie wielu z nich by się gdzieś tam zagubiło, gdyby nie przewodniczący Wieczesław Augustyniak - wspominał prezydent Sopotu.
- Z dystansem do spraw łagodził wszystkie konflikty, trudne sytuacje. Pomagał nam, kiedy mieliśmy wątpliwości, korzystając z doświadczenia swojej obecnie 30-letniej pracy dla samorządu. - mówiła radna Anna Łukasiak.
- Nigdy nie zapomnę, że razem z Wiesiem Augustyniakiem jesteśmy ostatnimi Mohikanami. To znaczy radnymi, którzy pamiętają pierwszą demokratycznie wybraną Radę Miasta, z którą rozstawaliśmy się z dużym żalem, dlatego że to była najbardziej emocjonalna, rozdyskutowana, ale jednocześnie najbardziej ideowa Rada Miasta, jaką pamiętam - przekonywał radny Wojciech Fułek.
Po przegłosowaniu rezygnacji Wiesława Augustyniaka radni wzięli udział w głosowaniu na nowego przewodniczącego. Za kandydaturą Piotra Bagińskiego, dotychczasowego wiceprzewodniczącego Rady Miasta Sopotu, zagłosowało 18 radnych. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Oznacza to, że Piotr Bagiński będzie przewodniczył radnym Sopotu do końca kadencji w 2023 roku.
[ZT]8011[/ZT]
0
0
0
0
0
0
15 0
z całym szacunkiem dla Pana Augustyniaka, zycze zdrowia i mam nadzieje, ze rada miasta sopotu jednak zacznie sie odmladzac a zmienia to kolejne wybory, trzeba juz nowczesnego, swiezego podejscia do dynamicznych zmian w kraju i na swiecie a patrzac na trzon rady mama wrazenie ze w sopocie czas sie zatrzymal 12:37, 19.03.2021
5 12
duzo zdrowia, wyjaotkowy czlowiek 12:39, 19.03.2021
13 4
Zwykły szkodnik na pasku Karnowskiego 17:55, 19.03.2021
11 4
Przeczytałem komentarze i nieźle się uśmiałem pomagał słabszym i biedniejszym, trzeba ich było zaprosić na pożegnanie ha ha ha. 18:00, 19.03.2021
12 2
Bagiński na przewodniczącego rady Miasta następny orzeł, grunt że ze swojego gniazda a więc nic się nie zmieniło a gdzie jest opozycja w Sopocie te miękkie faje wstyd radni nie widać i nie słuchać miernoty 18:06, 19.03.2021
7 1
Będzie doradcą nowego przewodniczącego rady Miasta Sopotu,a co nowy przewodniczący jest niepełnosprawny intelektualnie, doradca na jakiej zasadzie, jest przewidziana jakieś wynagrodzenie czy praca za darmo, bo nasuwa mi się taka myśl za jego ofiarność i oddanie niech sobie chłop dorobi biedaczek. 17:32, 20.03.2021