Dietetyczka niezwykle docenia fakt, że jest w gronie ekspertek tworzących kanał TVP Kobieta. Jej zdaniem będzie to ewenement w polskiej telewizji i źródło fachowej wiedzy i cennych wskazówek dla pań w każdym wieku i o różnym statusie społeczno-ekonomicznym. Podkreśla więc, że zupełnie nie rozumie fali krytyki, jaka spadła na spot promujący nową stację. Zarzucano mu infantylizm, kiczowatość i żonglowanie stereotypami dotyczącymi kobiet.
[ZT]7625[/ZT]
Spot promujący nowy kanał TVP Kobieta natychmiast po emisji spotkał się z ogromną krytyką widzów i internautów, którzy zarzucili mu stereotypowe pokazywanie kobiet w roli kucharek, sprzątaczek i opiekunek do dzieci. Dużo kontrowersji wzbudziła też zamknięta na łańcuch lodówka i przymocowany w ten sam sposób czajnik. Krytykę tę w dużym stopniu podzielali eksperci od kreacji reklamowych i strategii marketingowych, a także dziennikarze, m.in. Karolina Korwin-Piotrowska.
- Reakcje po spocie nie były niczym uzasadnione, dlatego że żadna z osób komentujących nie widziała treści i nie widziała prowadzących. I jestem zdziwiona, bo komentowały to również znane dziennikarki. Pojawiły się informacje, że będę gotować, będą kobiety umęczone w garach, w polskiej kuchni. To nieprawda. Ja te kobiety odciążę i pokażę zupełnie inną kuchnię - mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Mielczarek, dietetyczka.
Prowadząca program ?Pięknie przyprawiona? docenia to, że twórcy kanału TVP Kobieta zaprosili do współpracy tylko takie osoby, które są ekspertami w danych dziedzinach. Nie będzie więc gwiazdorzenia, ale solidna porcja fachowej wiedzy, wartościowych porad i dobrych przykładów.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że do TVP Kobieta zaproszono prawdziwe kobiety. Nie ma tu celebrytów i osób, które nie są pasjonatami albo ekspertami w swojej dziedzinie. Chciałabym zobaczyć drugi taki kanał w jakiejkolwiek telewizji. Jesteśmy kobietami normalnymi, pracującymi, bardzo często żyjącymi w sposób zupełnie niestandardowy, nietradycyjny, ale jesteśmy osobami prawdziwymi, mogącymi coś pokazać innym kobietom, które może w siebie nie wierzą. Nie będzie kobiet, które pokazują świat, który jest nierealny dla zwykłej polskiej kobiety - mówi Agnieszka Mielczarek.
Dietetyczka zapowiada, że poprzez swój program chce zmienić postrzeganie przez kobiety własnego ciała. Zamierza im udowodnić, że wraz z wiekiem mogą stawać się jeszcze bardziej atrakcyjne. Nie trzeba do tego wielu operacji plastycznych, ale zmiany stylu życia.
- Bardzo chcę odmienić tendencję urodową. Nie zaczynajmy od skalpela, zacznijmy od tego, żeby poczuć się dobrze w swoim ciele, to ciało nam się odpłaci zdrowiem, dobrą energią, a my czujemy się dobrze same z sobą. Widziałam starsze Francuzki, starsze Włoszki, które są szczęśliwe bez operacji plastycznych, bez tego wszystkiego. To jest moim celem, żeby pokazać, że piękno zaczyna się od talerza. Zdrowe jest piękne i nieprzerobione jest piękne - mówi.
Niezadowolenie ze swojego wyglądu w dużej mierze jest spowodowane tym, że panie zbyt często porównują się do innych, wzorują na osobach z pierwszych stron gazet i wyretuszowanych zdjęciach z sieci. Dietetyczka zauważa, że brak akceptacji swojego ciała powoduje frustrację, dlatego kobiety robią wszystko, by zatrzymać upływ czasu, chociażby za pomocą skalpela.
? Mamy coraz mniejszy margines tolerancji dla swojego ciała, dlatego że się starzejemy. I robi się to jakby tematem tabu. Mam wrażenie, że teraz kobieta w dużym mieście, która nie zrobi iks zabiegów, jest postrzegana jako zaniedbana. Uwielbiam zabiegi kosmetyczne, ale jest granica, której nie można przekroczyć. Można o siebie zadbać w sposób naturalny. Jest całe spektrum zabiegów, które pomagają nam, kobietom poczuć się dobrze. Natomiast moim zdaniem poszliśmy trochę za daleko i zaczęłabym od akceptacji siebie, od dobrych myśli wysyłanych sobie i od zdrowego śniadania ? dodaje Agnieszka Mielczarek.
Pierwszy odcinek programu "Pięknie przyprawiona" będzie można obejrzeć na kanale TVP Kobieta 10 marca o godz. 19.00.
Za: newseria.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz