W Sopocie trwa intensywny okres nasadzeń. Do końca roku w mieście pojawi się ponad dwieście nowych drzew. Część z nich będzie stanowiła rekompensatę za wycięte okazy m.in. klonów, lip buków, dębów, jesionów i brzóz. W ubiegłym miesiącu na samej ulicy Kolberga zasadzono 40 wierzb. Nie wszystkim jednak spodobał się ten pomysł. Krytykowano ograniczenie przestrzeni chodnika oraz to, że drzewa mogą ograniczyć widoczność na jezdni. Miasto postanowiło wziąć pod uwagę sugestie mieszkańców.
Wokół nowych drzew, które pojawiły się na Brodwinie, toczyła się zażarta dyskusja. Z jednej strony wskazywano na to, że dzielnica zyska na ich obecności, z drugiej jednak strony krytykowano to, że nowe nasadzenia odbyły się kosztem przestrzeni spacerowej. Odnosząc się sugestii mieszkańców, Urząd Miasta postanowił rozwiązać ten problem.
Tam, gdzie problem był najbardziej odczuwalny, władze miasta postanowiły powiększyć przestrzeń dla pieszych.
– Na Kolberga przed blokiem nr 14, zgodnie z sugestiami mieszkańców poszerzymy chodnik. W innych miejscach między drzewami a trawnikiem pozostaje 1.5 m i więcej szerokości – poinformował prezydent Sopotu w mediach społecznościowych.
Samorządowiec przypomniał również, że nowe nasadzenia na ul. Kolberga stanowią odpowiedź na prośby ze strony mieszkańców Brodwina. Sopocianie zgłaszali potrzebę nowej aranżacji terenów zielonych w Budżecie Obywatelskim.
[ZT]6565[/ZT]
wer11:24, 02.12.2020
ale jaja teraz będą, zabiorą nam trawnik lub jezdnie albo oba :)
Ja12:30, 02.12.2020
Dodatkowa robota (robocizna), dodatkowe pieniądze na płyty chodnikowe... Czy ktoś w tym urzędzie myśli?
Mieszkaniec Brodwina10:10, 03.12.2020
"Samorządowiec przypomniał również, że nowe nasadzenia na ul. Kolberga stanowią odpowiedź na prośby ze strony mieszkańców Brodwina. Sopocianie zgłaszali potrzebę nowej aranżacji terenów zielonych w Budżecie Obywatelskim."
Chodnik przy ruchliwej ulicy to teren zielony? Masakra kto siedzi w tym UM. Znajoma tam pracuje to opowiada takie historie, że człowiek nie jest w stanie uwierzyć, że mówi prawdę. Normalnie serial komediowy "UM Sopot" można nakręcić z informacją na wstępie "Oparte na faktach". Murowany hit telewizyjny.
Wracając jednak do tematu, to przez tereny zielone ludzie głosując w BO rozumieli raczej "promenadę" lub tereny wokół Spółdzielni lub pomiędzy blokami w górę Kolberga czy Cieszyńskiego.
Bez nicku10:11, 03.12.2020
Wyłączy się światło wokół UM albo na ulicy Szeryfa i będzie kasa ;)
0 0
Zgadzam się z wypowiedzią. Widać ludzie o braku wyobraźni. Zresztą nie mą się co dziwić.... Bo kiedy ktoś rozumny zasiadał tam, który miał chociaż troszkę własnego rozumu.