W sobotę, 21 listopada, odbyła się konferencja prasowa szefa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Politycy przedstawili plany rządu na nadchodzące tygodnie walki z koronawirusem. Spore zmiany dotkną edukację.
Okazuje się, że rząd zdecydował pozostawić zamknięte szkoły do 23-24 grudnia. Po przerwie świątecznej uczniowie nie zasiądą jednak w ławkach. Wszyscy zostaną wysłani na ferie.
Zdecydowaliśmy, że pozostawiamy szkoły zamknięte do 23-24 grudnia. Następnie podjęliśmy decyzję, że ferie będą skumulowane w jednym okresie - między 3 a 17 stycznia. Do tej pory były rozłożone, by ruch w gospodarce był większy. Jednak w 2021 r. muszą być skumulowane, by ten ruch był jak najmniejszy - ogłosił Mateusz Morawiecki.
Rządzący przekazali również plan "powrotu do normalności". - Jeśli liczba zakażeń średnio spadnie poniżej 19 tys., to przewidujemy powrót do strefy czerwonej, poniżej 10 tys. moglibyśmy wrócić do strefy żółtej, a poniżej 4 tys. możemy wrócić do strefy zielonej - poinformowano na konferencji prasowej.
Decyzja wywołała gorącą dyskusję wśród internautów :
"To będzie bankructwo dla całej branży, kiedyś rozdzielano terminy, żeby nie było tłumów a teraz kumulują, ceny pójdą do góry a hotelarze i tak gorzej na tym wyjdą! " - Pan Tomek z Zakopanego
"Ludzie naprawdę zaczęli utyskiwać, że nie będą mogli pojechać na narty w ferie. Ja pierdzielę, to jest naprawdę niesłychane. Największa pandemia od co najmniej 100 lat, a kłopotem jest to, że się opuści sezon narciarski' - pisze Pan Patryk
"Wspólne ferie dla całej Polski w pierwszej połowie stycznia a potem powrót do szkół = idealny przepis na trzecią falę epidemii od mniej więcej połowy lutego" - opinia Pana Witolda
"Serio ktoś myśli o wyjeździe na ferie w pandemii?" - podsumowuje decyzję Pan Patryk
klaus18:11, 21.11.2020
4 3
jakim trzeba byc globem zeby myslec ze wyjdzie sie na ferie, nie dziwie sie ze pandemia szaleje skoro ludzie maja tak wyobraznie, bardzo dobra decyzja! 18:11, 21.11.2020