Większość sopockich radnych poparła projekt uchwały rozszerzający prawo do otrzymania mieszkania komunalnego w mieście. Dotychczasowe przepisy lokalnych regulacji zostały rozszerzone o obywateli Białorusi. - To dług, który dziś w obliczu prześladowanego reżimem narodu białoruskiego, winniśmy spłacić – napisał w uzasadnieniu uchwały Jacek Karnowski.
Za przyjęciem uchwały głosowało 14 radnych reprezentujących Platformę Sopocian oraz Kocham Sopot. Przedstawiciele PiSu wstrzymali się od głosu. Trzy osoby były nieobecne na głosowaniu. Paragraf 10 Uchwały, który mówi, że Prezydent Miasta Sopotu może przeznaczać lokale dla: byłych zesłańców narodowości polskiej mieszkających obecnie w republikach byłego ZSRR i cudzoziemców posiadających status uchodźcy, został rozszerzony o „obywateli Białorusi”.
Białorusini w ostatnich miesiącach dali nam świadectwo ogromnej odwagi, braterstwa i głębokiej odpowiedzialności za swój kraj. Dziś płacą za to ogromną cenę, są więzieni, bici i poniżani. Nad wieloma z nich wisi widmo wieloletniego więzienia, a nawet śmierci. Jesteśmy winni udzielić naszym sąsiadom schronienia i pomóc im. To nasz moralny i chrześcijański obowiązek – podkreślił Prezydent Miasta Sopotu.
Obywatele Białorusi, którzy będą mogli zamieszkać w Sopocie, są prześladowani od momentu ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich 9 sierpnia. Wtedy też, nasi wschodni sąsiedzi rozpoczęli masowe protesty. Oficjalnie wybory wygrał Aleksandr Łukaszenka z wynikiem ponad 80 proc. Jego kontrkandydatka Swiatłana Cichanouskaja otrzymała według organów państwowych zaledwie 10,1 proc. Wyniki są uznane przez społeczność międzynarodową za sfałszowane.
Klaksony na tory15:09, 25.10.2020
1 2
Spasiba, Dziakuj, buduć zdymacca kvatery dlia rusinaŭ 15:09, 25.10.2020
M15:10, 26.10.2020
1 2
Bardzo dobrze. Swiat pomagał nam , trzeba spłacać dług. A katolicy minusują na potęge. 15:10, 26.10.2020