Pomnik Jana Jerzego Haffnera znajdujący się w Parku Północnym został zniszczony. Nieznani sprawcy stworzyli na nim napis graffiti "JBC". Sytuacja oburzyła sopocian.
O sprawie poinformował m.in. pan Andrzej, zamieszczając wpis na grupie Sprawy Sopockich Seniorów.
Byłem i ja dziś pod pomnikiem J.J. Haffnera. Światło było coś nie teges. Na rewersie odkryłem akt głupoty i wandalizmu. Niektórzy twierdzą, że to tylko niewinny skrót od jakby co... - skomentował sopocianin.
Może kiedyś, ktoś dojdzie do wniosku, że trzeba postawić replikę rzeźby, a oryginał do muzeum. Moim zdaniem już dawno powinno się tak postąpić, np. z gdańskim Neptunem, który co jakiś czas pada ofiarą wandalizmu. Kiedyś słyszałem, że taką politykę stosuje Hiszpania, jeśli chodzi o pomniki w łatwo dostępnych miejscach - sugeruje pan Przemysław.
Czwartek, 8 października, był szczególnym momentem dla sopocian. Miasto świętowało 119. rocznicę nadania praw miejskich. Przypomniano wówczas rolę, jaką w założeniu uzdrowiska miał Jan Jerzy Haffner.
[AKTUALIZACJA, 10 PAŹDZIERNIKA]
Po ukazaniu się artykułu dotyczącego dewastacji pomnika, sopoccy funkcjonariusze wszczęli dochodzenie w sprawie.
Nie otrzymaliśmy zgłoszenia w tej sprawie, ale po tym jak pojawiły się informacje w mediach, policjanci zajmują się sprawą i wyjaśniają wszystkie okoliczności - poinformowała Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie st. asp. Lucyna Rekowska.
2 0
No i jak to jest ... nieroby z SM bez problemu wlepią ci mandat za parkowanie, sprzedaż kwiatków na monciaku lub granie na ulicy. Ale jak zdarzy się coś poważniejszego to NIGDY NIC NIE WIEDZĄ !! I wtedy zaczyna się odwoływanie do społeczeństwa , bo jak nierobom nie poda się winnego na tacy to zaczyna się problem. Bezradni jak dzieci we mgle. To za co , poza mandatami , oni biorą kasę ??? Masakra .....