Dnia 19.08.2020 doszło do wypadku na skrzyżowaniu Andersa i Armii Krajowej. Rowerzysta przemieszczający się po drodze rowerowej wzdłuż ul. Armii Krajowej zderzył się z samochodem wyjeżdżającym z ul. Andersa.
Od ukończenia remontu drogi na Armii Krajowej minęły nie całe 2 miesiące. W ciągu ulicy zostały zlikwidowane zatoczki dla samochodów, które zdaniem komisji ZDiZ stwarzały niebezpieczeństwo, również dla rowerzystów. Mieszkańcy nie zgadzają się z tą decyzją, niestety ich wniosek o zagospodarowanie części terenu pod miejsca parkingowe wzdłuż ulicy został odrzucony. Zdaniem części sopocian wypadek widziany z okien jednej z mieszkanek (fot.) udowadnia fakt, iż nowe rozwiązanie wcale nie jest bezpieczniejsze. Ograniczona widoczność podczas wyjazdu z ul. Andersa i brak rozwagi ze strony rowerzystów może skończyć się tragicznie. Wzmożony ruch tą małą sopocką uliczką spowodowany jest również remontem al. Niepodległości. Dobrym rozwiązaniem wydaje się ustawienie luster, tak aby kierowcy lepiej widzieli ruch na chodniku/ ścieżce rowerowej.
Według informacji podanych przez sopocką policję wynika, że przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa rowerzyście, który poruszał się drogą rowerową (w kierunku Gdyni). Doszło do zderzenia jednośladu z narożnikiem samochodu. Rowerzysta został przewieziony do szpitala w stanie przytomnym. Obaj uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Z wstępnych ustaleń wynika, że powodem wypadku nie była nadmierna prędkość. Trwa postępowanie przygotowawcze.
Mieszkańcy Sopotu - za i przeciw
Małgorzata Tarasiewicz, administrator "Forum Mieszkańców dla Sopotu" zamieściła wpis opisujący zdarzenie. Czy mała brukowana droga jest niebezpieczna dla uczestników ruchu drogowego?
Przed chwilą dosłownie miał miejsce nieprzyjemny wypadek. Samochód osobowy wyjeżdżający z ul. Andersa w prawo na ul. Armii Krajowej uderzył poważnie rowerzystę. Do chwili gdy nie zmieni sie sytuacja i mała brukowana ulica Andersa nie przestanie być główną ulicą przelotową dla mieszkańców dwóch dużych osiedli takie wypadki są w tym miejscu nieuniknione. Z jednej strony doskonała ścieżka rowerowa prowadząca z Gdyni do Gdańska z drugiej pędzące samochody, które chcą dojechać jak najszybciej na os. Przylesie i os. Mickiewicza. Jeśli zabudowa bedzie się zagęszczała w górnym Sopocie i bedzie coraz wiec mieszkańców lub gości hoteli to na pewno pogorszy się bezpieczeństwo - czytamy na sopockim forum
Komentarze sopocian:
- Kierowcy niestety na tym skrzyżowaniu patrzą tylko w kierunku z którego jadą samochody, zapominając o rowerzystach.
- dokładnie! a rowerzystów jest teraz bardzo dużo, szczególnie, że sporo osób przesiadło się na rower ze względu na COVID
- A wystarczyłoby postawić lustra i mrugający znak ostrzegawczy
- Przede wszystkim powinni uważać kierowcy, ale rowerzyści często tak pędzą tą drogą, że kierowcy są bez szans, jednak jakby trochę zwolnili przed ulicą korona z głowy by im nie zleciała
- Rowerzyści maja pierwszeństwo na tej drodze. Jeżdżę nią ostatnio prawie codziennie na rowerze. Wiele razy zdarza sie, że kierowca sie nie zatrzymuje i nawet nie zwalnia kiedy widzi rowerzystę.
[ZT]5625[/ZT]
[ZT]5609[/ZT]
Mika18:38, 20.08.2020
Nie jest prawdą, że to wina kierowców - wyjeżdżając z ul.Andersa kierowca ma bardzo słabe i ograniczone pole widzenia rowerzystów mknących w kierunku Gdyni. Niestety pomyślano o rowerzystach, a nie pomyślano o kierowcach. Ustawienie lustra jest wręcz konieczne.
Borys21:55, 20.08.2020
Kierowca nie jest w stanie zobaczyc rowerzysty jadaceho 30kmh w tamtym miejscu. Rowerzysci zachowuja sie jakby byli z cementu i mieli 7 zyc. To po prostu w wiekszosci kretyni bez wyobrazni.
Alfaomega09:42, 21.08.2020
Kierowca samochodu siedzi w ciężkiej maszynie i nie ma żadnych tłumaczeń, musi widzieć wszystko! tych co dbają o bezpieczeństwo i tych co *%#)!& walą na ślepo. Powyższe tłumaczenie jest na zasadzie:
-kierowca kombajnu lub tira nie jest w stanie zobaczyć osobówki bo ma za wysoko kabinę ;]
Elwira10:15, 21.08.2020
Cześć panowie, mam na imie Elwira 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : http://milepanie.pl/elwira05
Serkofago 13:23, 21.08.2020
A jeżeli krzaki zasłaniają lub płot to co ma wyjść z auta i zobaczyć ?????
Nix15:13, 21.08.2020
Jeżdżę tamtędy każdego dnia zarówno autem jak i rowerem i to w 100% jest wina kierowcy - tam jest znak STOP, którego mało kto przestrzega. Fakt, że widoczność jest słaba i lustro by pomogło, ale to dalej nie zmienia faktu, że znaki sobie, a kierowcy sobie.
Stt22:35, 22.08.2020
Może ustawić znak dla rowerzystów STOP_OGRANICZONA WIDOCZNOŚĆ ?
Mięsko kontra blaszk13:39, 24.08.2020
Demonizowanie kierowców odmóżdżyło rowerzystów i pieszych - nawet nie rozglądają się przez wjechaniem na jezdnię lub wtargnieciem na przejście bez upewnienia się, czy nadjeżdza pojazd. Niestety, nie wszyscy maja prao jazdy i wiedze ile potrzebuje pojazd na zatrzymanie się. Wynik zstarcia blaszka - miesko zawsze 1:0 dla blaszki
Petrus00:05, 25.08.2020
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.603560561
1 1
Samo lustro to tylko połowa sukcesu. Rowery są niewielkie, a przemieszczają się relatywnie szybko przez co niejednokrotnie ciężko je dostrzec i prawidłowo ocenić odległość i prędkość. Pierwszeństwo roweru na ścieżce to nie gwarancja nietykalności, warto żeby sami rowerzyści pomyśleli o tym i np. korzystali z oświetlenia roweru. nawet mała lampka z migającym ledem powoduje, że łatwiej dostrzec takiego rowerzystę i mu ustąpić. Mamy obowiązek jazdy samochodami i motocyklami na światłach właśne z tego powodu, warto żeby rowerzyści również z tego korzystali dla własnego bezpieczeństwa
3 1
Jeżeli baranie masz ograniczone pole widzenia, to zatrzymujesz się przed skrzyżowaniem. Czy w tym kurniku polskim trzeba wszystkich za rączkę prowadzić i na smyczy w postaci całej gamy przepisów i znaków???
1 0
Tam jest znak STOP !!!! 99% kierowców nie zatrzymuje się. A wystarczy, by policja zwróciła uwagę na to skrzyżowanie - niekończące się źródło finansowania budżetu Sopotu