Zamknij

Alkohol, śmieci i głośna muzyka na sopockiej plaży. "Chcę słyszeć morze, nie disco polo" [FOTO]

12:17, 14.08.2020 Emil Bogumił Aktualizacja: 12:36, 14.08.2020
Skomentuj

Wraz z napływem ciepłych temperatur, do Sopotu powrócił problem nadmiernego spożywania alkoholu i śmiecenia na plaży. Sprawą zajęli się lokalni funkcjonariusze oraz WOPR. Mieszkańcy informują jednak, że jednorazowe akcje to zbyt mało, by wpłynąć na turystów. Na wydmach i w piasku zalega masa śmieci. Najgorzej sytuacja wygląda nad ranem, przed oczyszczeniem plaży przez służby sprzątające.

O rozpoczęciu działań na terenie sopockiej plaży poinformowali Prezydent Miasta Sopotu Jacek Karnowski oraz Komendant Straży Miejskiej Tomasz Dusza, podczas poniedziałkowego briefingu prasowego. Urząd Miasta poinformował też, że już 10 sierpnia rano, wspólny patrol strażników miejskich i ratowników WOPR wyprowadził z plaży siedem osób spożywających alkohol. 



O przykrych widokach na plaży informują przede wszystkim mieszkańcy, którzy chętnie korzystają z uroków sopockiej plaży.

Nie mam nic przeciwko wypicia jednego czy dwóch piw ze znajomymi na plaży. Można zamówić sobie drinka w pobliskim barze czy wyciągnąć małą butelkę z plecaka i po wszystkim ją wyrzucić. Problem zaczyna się wtedy, gdy plaża zamienia się w jedną wielką imprezownię, gdzie każda grupa pije na potęgę. Problem widoczny jest przede wszystkim wieczorem, choć pijących na umór widać o każdej porze. Efekty widać rano. Kiedy przejdziemy się po plaży przed sprzątaczami, możemy zobaczyć, że większość plażowych imprezowiczów po sobie nie sprząta - informuje jeden z sopocian.

Kolejna osoba opisująca wydarzenia na sopockiej plaży twierdzi, że problem dotyczy całej jej szerokości - od pierwszego wejścia w okolicach Gdyni, przez centrum, do granicy z Gdańskiem.

Przychodzę prawie zawsze, kiedy wyjdzie słońce. Najczęściej wybieram wejścia od 1 do 3, w okolicach Koliby. Lokalne służby oraz przedsiębiorcy wynajmujący plaże zapomnieli chyba, że odpowiedzialność za taki teren oznacza obowiązek sprzątania. Przy wejściu numer 2 non stop wręcz wylewa się ze śmietników. Zawalone są też pobliskie wydmy - poinformował nasz czytelnik i przesłał fotografie ilustrujące jego słowa.

Wszechobecny alkohol i śmieci na plaży to jedno. Drugim problemem jest brak elementarnego wychowania. Turyści przychodzą i krzyczą albo puszczają głośno muzykę z telefonów i głośników. Wyobraźmy sobie, że każdy zacząłby tak robić. Chyba nikomu nie byłoby miło. Ja chcę przyjść na plażę, żeby odpocząć, poopalać i słuchać szumu morza, a nie disco polo i rosyjskiego rapu. Większość tych niemiłych sytuacji jest autorstwa turystów. Sopocianie nie pozwalają sobie na śmiecenie i złe zachowanie w ich własnym mieście - dodaje czytelnik.

Kolejna z osób, która poinformowała o nieodpowiednim zachowaniu na plaży, zwraca uwagę na fakt regularnych imprez, które odbywają się nad sopockim morzem.

Picie na plaży to prawdziwa plaga i to nie są przypadki, tylko regularne, zaplanowane imprezy z mocnych alkoholem. Jest informacja przy wejściu o zakazie spożywania, ale nikt tym się nie przejmuje. Ludzie wchodzą z siatkami, zgrzewkami. W ostatnią sobotę, między godziną 18 a 22, nie było żadnego patrolu. Przy molo setki ludzi z alkoholem. To osoby, które później wchodzą do wody, kąpią się pijane, wymiotują, załatwiają potrzeby na wydmach, zaczepiają ludzi rano czy śpią na plaży. Nie bronię nikomu piwa na plaży, ale to jest już imprezownia bez kontroli, to odstrasza innych turystów. Podobnie niestety jest od rana. Rodzice przychodzą z alkoholem czy zgrzewką piwa i nie są w stanie upilnować dzieci, zadbać o ich bezpieczeństwo. Na plaży muszą pojawić się patrole. Jak to jest, że na plaży można pić alkohol publicznie, krzyczeć, grać muzykę, a 100 metrów dalej, w parku, nikt już nawet nie próbuje. Tam prawo jest to egzekwowane. Jak ktoś chce imprezować na plaży, to niech idzie na dziką, czy tą bliżej Orłowa. Tam jest mniej ludzi - informuje sopocianin.

O zakazie picia alkoholu na plaży przypomniał Prezydent Miasta Sopotu Jacek Karnowski, w trakcie poniedziałkowej konferencji dotyczącej bezpieczeństwa w mieście. Dodał też, że okolice morza będą teraz częściej patrolowane.

Policja, Straż Miejska i sanepid przeprowadziły wspólne akcje sprawdzające, jak ludzie zachowują się wobec przepisów covidowskich. Szczególnie dotyczyło to miejsc, gdzie ludzie gromadzą się, np. na plaży. Piją tam razem alkohol, co jest niedozwolone. [...] Apelujemy, żeby ludzie korzystali z plaży i terenów zielonych, ale zachowywali odstęp i nie spożywali alkoholu w miejscach niedozwolonych - podsumował prezydent.

[ZT]5550[/ZT]

[Aktualizacja 14 sierpnia] Straż Miejska w Sopocie nie udziela informacji odnośnie kolejnych nocnych patroli na plażach. Czy turyści i mieszkańcy będą mogli w końcu korzystać z uroków spokojnych wieczorów nad morzem? 

(Emil Bogumił)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

MkbMkb

7 1

Imprezuja na plaży bo jest za free. Piwo z biedry w promocji i jest fota na insta z Sopotu.
Tragedia. Ten rok to koszmar i chyba moj ostatni w Sopocie w ktorym mieszkam od urodzenia. 16:45, 14.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Bez przesadyBez przesady

1 9

Wszyatko jest dla ludzi 16:50, 14.08.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AnnAnn

1 0

Co nie oznacza, ze bedzie sie tolerowało chamskich, prymitywnych orangutanów. Kultura osobista to dzisiaj strasznie
zanikajace zjawisko.
Nikt nikomu nie zabrania cieszyc sie z życia o ile nie przeszkadza innym i nie niszczy naszej wspolnej planety. 12:05, 15.08.2020


QwertyQwerty

7 1

Jadą nad morze po to by na plaży zamiast szumu morza słuchać tzw disco z pola i szczać na wydmach. 22:05, 14.08.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Andrzej STAWSKIAndrzej STAWSKI

0 0

Pisiory tak maja dostali dodatkowe pińcet od łba i szaleją. 00:54, 16.08.2020


TirTir

0 1

Pewnie, najlepiej zabroncie w ogole ludzion wstepu na plaze, a potem sie dziwcie, ze turystyka upada (juz calkowicie pomijam kwestie wirusa) 16:15, 15.08.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniec mieszkaniec

0 0

większość tych ludzi to speudo turysci, na nielegalnych noclegach czy wpadaja tylko na jeden dzien uwalic sie na plazy, tez mi turysci 13:24, 20.08.2020


0%