Przed wejściem do Opery Leśnej pojawiły się murale z niezwykłymi postaciami polskiej sceny muzycznej. Stars'n'Roll przedstawiają konferansjerów i piosenkarzy, którzy rozsławili sopocki festiwal. Projekt został zrealizowany przez absolwentkę gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych Julię Tymańską. Sfinansowało go Miasto Sopot.
Sopockie murale zostały wykonane w konwencji street art. Przed Operą Leśną możemy zobaczyć: Irenę Dziedzic i Lucjana Kydryńskiego, Wojciecha Młynarskiego, Agnieszkę Osiecką, Jeremiego Przyborę, Korę Jackowską, Stana Borysa, Annę Jantar, Jerzego Gruzę, Annę German, Krzysztofa Komedę, Irenę Santor, Czesława Niemena, Irenę Jarocką, Grzegorza Ciechowskiego, Ewę Demarczyk, Władysława Szpilmana, Franciszka Walickiego, Marylę Rodowicz, Zbigniewa Wodeckiego oraz Krzysztofa Klenczona i Seweryna Krajewskiego.
Murale Stars’N’Roll to 20 czarno-białych, poziomych prac. Autorką malowideł jest Julia Tymańska, malarka, absolwentka gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Realizacje wspierał Sebastian Choromański, artysta wizualny, również absolwent ASP w Gdańsku. Przedsięwzięcie odbyło się przy współpracy z miastem oraz Bałtycką Agencją Artystyczną BART. Większość postaci inspirowana jest fotografiami wykonanymi przez Zbigniewa i Macieja Kosycarzy.
Jak powiedzieli Julia Tymańska i Sebastian Choromański, prace z fotografiami wymagały artystycznego podejścia. Sam proces przełożenia efektów na chodnik był jednak zdecydowanie inny.
– Można powiedzieć, że praca z farbą, na chodniku, przypominała bardziej budowlankę. Przy tworzeniu murali musieliśmy rozłożyć rusztowanie. Na jego szczycie znajdował się szablon i oświetlająca go lampa. Umożliwiło to malowanie przedstawionych postaci na chodniku – mówili.
Projekt został zrealizowany w ramach działań Pracowni Sztuki w Przestrzeni Publicznej, którą prowadzi prof. Robert Florczak oraz dr Robert Sochacki. Czwartkowe spotkanie uświetnił występ jazzowy. Spacer śladem murali prowadził Artur Orzech, dziennikarz muzyczny, prezenter radiowy i telewizyjny. W nowej przestrzeni kulturalnej LASY, podczas przedstawienia murali, czekał DJ Romero. Zaprezentował on najpopularniejsze hity sopockich festiwali.
Jak podsumowali artyści, Trójmiasto jest dobrym miejscem, by przedstawiać tego typu murale. Dodali też, że dostali kolejną ofertę od przedstawicieli jednej z sopockich restauracji, by stworzyć projekt w podobnej konwencji. Przyznają, że liczą na pozytywny odbiór sztuki wśród mieszkańców.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz