Wstrząsająca interwencja Sopockiego Uszakowa poruszyła mieszkańców Trójmiasta i całej Polski. W nocy z 20 na 21 października wolontariusze Stowarzyszenia Pomocy Królikom wyruszyli na akcję ratunkową po zgłoszeniu o porzuconych królikach. Na jednej z posesji w okolicach Sztumu znaleziono cztery króliki wyrzucone w worku – skrajnie wychudzone, odwodnione i w stanie ciężkiej choroby.
Jak relacjonują wolontariusze, zwierzęta były w dramatycznym stanie. Jeden z królików miał złamaną łapę, inny poważne problemy stomatologiczne. Wszystkie trafiły natychmiast do kliniki weterynaryjnej, gdzie rozpoczęła się walka o ich życie.
Niestety, potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – króliki chorują na myksomatozę, jedną z najgroźniejszych chorób wirusowych dotykających te zwierzęta. Obrzęki były tak silne, że lekarze nie byli w stanie określić płci części z nich.
– Jeden z Maluchów (nazwany przez nas Fibula) zmarł w przychodni. Wpadł w duszność, której nie udało się opanować. Odeszła chciana i kochana, nie wyziębiona i porzucona na polu – napisali poruszeni wolontariusze Sopockiego Uszakowa.
W obawie przed rozprzestrzenieniem się choroby, wszystkie dotychczasowe króliki z Sopockiego Uszakowa zostały ewakuowane do domów tymczasowych, a centrum przy ul. Kościuszki 48 musiało wstrzymać przyjęcia nowych zwierząt i wizyty – do odwołania.
– W związku z zaistniałą sytuacją wszystkie dotychczasowe króliki z Uszakowa zostały ewakuowane do domów tymczasowych, a my – z ciężkim sercem – musimy wstrzymać przyjęcia nowych. To jedyny sposób, by chronić naszych podopiecznych przed zakażeniem i uniemożliwić chorobie rozprzestrzenianie się – przekonuje wolontariusze. – Prosimy o wsparcie dla Pandy, Sławka i Bilbao. Mają tylko nas! Pozwólmy im na nowo uwierzyć w ludzi.
Zwierzęta przebywają pod całodobową opieką weterynaryjną. Otrzymują kroplówki, leki i są dokarmiane. Ich leczenie jest długotrwałe i niezwykle kosztowne – w ciągu pierwszej doby wydano już ponad 5500 zł. Stowarzyszenie apeluje o wsparcie, by móc kontynuować terapię i zapewnić królikom szansę na życie.
W ciągu zaledwie dwóch dni zbiórka na portalu pomagam.pl/kroliki_ze_sztumu zgromadziła 13 677 zł z zakładanego celu 15 000 zł. Wsparcia udzieliło już ponad 330 osób, jednak potrzeby wciąż są ogromne – leki, badania, środki higieniczne i specjalistyczna opieka pochłaniają kolejne środki.
Sopockie Uszakowo od lat prowadzi działalność adopcyjną i edukacyjną, przypominając, że królik to nie zabawka, a wrażliwe stworzenie wymagające troski i odpowiedzialności.
– Nie możemy zrozumieć, jak ktoś mógł pozbyć się w ten sposób żywych istot. Ale nie będziemy się poddawać. Każda złotówka i każde dobre słowo pomagają nam walczyć o te małe życia – podkreślają członkowie stowarzyszenia.
Wolontariusze proszą mieszkańców o wsparcie finansowe i trzymanie kciuków za Pandę, Sławka i Bilbao.
[ZT]35251[/ZT]
0 0
Pomagam.💰