Jesień w pełni, a my, spacerując po naszym ukochanym Sopocie, łapiemy ostatnie promienie słońca. Choć sezon letni minął, to wcale nie oznacza, że nasze ogrody, tarasy i balkony muszą popaść w szarość! Wręcz przeciwnie – to idealny czas, by otoczyć się kolorami i przygotować zieleń na nadejście zimy.
W poszukiwaniu jesiennych inspiracji, redakcja Dzień Dobry Sopot - esopot.pl odwiedziła znane i cenione Ogrodnictwo Spirowscy przy ul. Smolnej 22. Na nasze pytania odpowiedziała pani Emilia Spirowska, która zdradziła nam, co sopocianie najchętniej wybierają na jesienne dekoracje i jakie trendy królują obecnie w ogrodnictwie.
„Chryzantema, zwana złocieniem po polsku, kojarzy nam się już nie tylko z cmentarzem, z nagrobkiem, z Dniem Wszystkich Świętych, ale również jest piękną ozdobą balkonów, tarasów, ogrodów. Coraz częściej klienci właśnie przychodzą po wielokolorowe chryzantemy, które będą ozdabiały ich właśnie przydomowe ogródki”.
Z obserwacji ogrodników ze Smolnej wynika, że najchętniej wybieramy jasne chryzantemy: białe i cytrynowe. Tuż za nimi plasują się barwne, „trójkolorowe” kompozycje – dlatego właśnie tych odcieni w szklarni bywa najwięcej.
Jesienne skrzynki świetnie uzupełniają wrzosy oraz srebrzysty kalocefalus – oba gatunki są w Sopocie bardzo popularne dzięki szerokiej gamie kolorów i faktur. Wrzosy potrafią cieszyć aż do wiosny, chryzantemy zaś zwykle wytrwają do pierwszych mrozów. Co ciekawe, drobnokwiatowe chryzantemy po posadzeniu do gruntu potrafią przezimować i odwdzięczyć się kwitnieniem w kolejnym sezonie.
Moda ogrodnicza istnieje naprawdę – podgląda się ją choćby na poznańskich Targach Gardenia.
– W tym roku sprzedawaliśmy wyjątkowo dużo kwiatów w kolorach różowych i fioletowych; wcześniej dominowały czerwienie – mówi Emilia Spirowska.
Młodsi klienci chętnie stawiają na odważniejsze barwy, starsi częściej wybierają biele i żółcie.
Sopocki wiatr potrafi dać w kość – także roślinom. Dlatego w Ogrodnictwie Spirowscy doradzają gatunki bardziej odporne na podmuchy i przesuszenie (np. pelargonie), a odradzają stawianie w najbardziej wietrznych miejscach wrażliwych surfinii. Na topie są też trawy ozdobne: falują na balkonie jak małe wydmy i świetnie wpisują się w „nadmorski” look.
Jesień to w ogrodnictwie pełnia pracy. Jak się okazuje, już teraz sadzi się to, co zobaczymy wiosną.
„Sadziłyśmy przez pierwsze trzy tygodnie września kwiaty, które będą sprzedawane wiosną następnego roku: bratki, poziomki, truskawki, stokrotki, niezapominajki” – tłumaczy pani Emilia. Natomiast w październiku trwa opieka nad majowymi chryzantemami i dbanie, by nie zmarzły w czasie przymrozków.
Najwięcej emocji czuć jednak na wiosnę, po długiej przerwie zimowej. Wówczas oprócz bratków, sieje się też warzywa – pomidory, selerki, pory i ogórki.
„My się wtedy cieszymy po tej przerwie zimowej, że wszystko nam pięknie rośnie w oczach” – podsumowuje z uśmiechem ogrodniczka.
Na koniec zapytaliśmy panią Emilię Spirowską o jej osobistą receptę na to, by jesień była kolorowa i pełna życia.
„Wystarczy mieć zawsze dobry humor, trochę uśmiechu, zdrowia. Postawić sobie kwiatka, dynię i będzie pięknie” – kwituje z pogodą ducha.
Zachęcamy wszystkich sopocian do odwiedzenia Ogrodnictwa Spirowscy przy ul. Smolnej 22. To idealne miejsce, by nacieszyć oczy kolorami, wybrać jesienne dekoracje na balkony i do ogrodów oraz porozmawiać z ekspertami o nadchodzącym sezonie! Dajmy się porwać jesiennej feerii barw!
[ZT]36456[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz