W sopockich lasach natrafiono na niebezpieczne znalezisko z czasów II wojny światowej. Podczas sobotniego grzybobrania mieszkaniec Sopotu zauważył podejrzany metalowy przedmiot i natychmiast powiadomił służby. Jak się okazało, był to pocisk artyleryjski sprzed kilkudziesięciu lat.
Na miejsce skierowano patrol policji. Teren został zabezpieczony przez sierż. szt. Patryka Grycuka – sopockiego dzielnicowego i jednocześnie specjalistę Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Policjant ocenił poziom zagrożenia i wyznaczył strefę bezpieczeństwa.
Niewybuch przejęli następnie saperzy Marynarki Wojennej. Pocisk został przetransportowany na poligon, gdzie w kontrolowanych warunkach zostanie zdetonowany i trwale unieszkodliwiony.
Choć od zakończenia działań wojennych minęło już blisko 80 lat, podobne znaleziska wciąż zdarzają się na terenie Trójmiasta i w okolicznych lasach. Policja przypomina, że pociski, granaty czy inne pozostałości wojenne są niezwykle niebezpieczne – nawet po tak długim czasie mogą stanowić realne zagrożenie życia i zdrowia.
Funkcjonariusze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności:
Dzięki odpowiedzialnej postawie mieszkańca i sprawnej współpracy służb udało się wyeliminować potencjalne zagrożenie. Sopoccy policjanci podkreślają, że każdy taki przypadek wymaga natychmiastowej reakcji i profesjonalnego działania.
[ZT]35998[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz