Znajdujący się na wyposażeniu gdańskiego szpitala akcelerator liniowy ZAP-X jest jednym z najnowocześniejszych urządzeń służących do leczenia nowotworów głowy, mózgu i szyi.
W szpitalu im. M. Kopernika w Gdańsku w środę oficjalnie został zaprezentowany nowoczesny aparat ZAP-X, który będzie wykorzystywany do leczenia m.in. raka szyi i głowy. Gdańsk jest drugim ośrodkiem w Polsce, który korzysta z tej technologii.
Jest on przeznaczony do planowania i leczenia sterowanej obrazem radiochirurgii stereotaktycznej i radioterapii precyzyjnej. W przypadku nowotworu w obrębie głowy, przy pomocy urządzenia, są wykonywane małoinwazyjne zabiegi bez konieczności otwierania czaszki pacjenta.
- Jesteśmy dumni, że w końcu udało się uruchomić pracownię radiochirurgii ZAP-X w naszym szpitalu. Dołączyliśmy do ośrodków, które posiadają stereotaktyczne leczenie - powiedziała kierownik Centrum Radiochirurgii ZAP-X Copernicus, lek. Magdalena Wojtkiewicz.
Wyjaśniła, że kwalifikacja pacjentów do leczenia odbywa się na zebraniach multidyscyplinarnych. - Ściśle współpracujemy z oddziałem neurochirurgii, a także z Wojewódzkim Centrum Onkologii - dodała.
Zaznaczyła, że oprócz nowotworów złośliwych i łagodnych, które są leczone w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, innowacją tej pracowni w przyszłości będzie leczenie zmian nienowotworowych, neuromodulacja, czyli leczenie neuralgii, leczenie drżeń samoistnych i nawet uzależnień.
Dyrektor medyczna Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdańsku dr n. med. Monika Nowaczyk podkreśliła, że otwarcie pracowni radioneurochirurgii ZAP-X pozwoliło na rozszerzenie i poprawę jakości kompleksowej opieki chorych na nowotwory złośliwe w spółce Copernicus (zarządza m.in. gdańskim szpitalem - PAP).
- Dzięki temu pacjenci są zaopiekowani całościowo w trakcie swojej diagnostyki, jak i procesu leczenia. Wszystko jest załatwiane w jednym miejscu - stwierdziła.
Specjalista ds. fizyki medycznej Anna Melkau wyjaśniła, że dostępność emisji wiązek punktowych z ponad tysiąca różnych kątów pozwala na precyzyjne dotarcie promieniowania do guza z maksymalną oszczędnością okolicznych tkanek zdrowych. - Aparat posiada wbudowane osłony wolframowe, dzięki czemu personel wykonujący naświetlania może bezpiecznie przebywać w pracowni, razem z aparatem - podała.
Podkreśliła, że aparat ZAP-X nie wymaga instalacji w bunkrze, tak jak standardowe akceleratory. - Metoda naświetlania jest nieinwazyjna i bezbolesna. Pacjent po naświetlaniu nie wymaga hospitalizacji i rekonwalescencji, a naświetlanie trwa do godziny - przekazała.
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego podał na swojej stronie, że w lipcu, przed oficjalnym otwarciem pracowni, wykonano dwa zabiegi przy użyciu ZAP-X.
Podano, że inwestycja kosztowała prawie 24 mln zł, w tym ponad 17 mln zł to fundusze unijne wraz ze środkami z budżetu państwa (1,6 mln zł), samorząd województwa pomorskiego przekazał 3,35 mln złotych. Spółka wyłożyła ponad 1,8 mln złotych.
Wskazano, że w tej kwocie mieszczą się: zakup akceleratora liniowego wraz z koniecznymi urządzeniami i oprogramowaniem, wykonanie niezbędnych robót budowlanych, a także uruchomienie, odbiór i szkolenie pracowników.
Urządzenie ZAP-X od kwietnia br. jest też na wyposażeniu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.(PAP)
pm/ jann/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu esopot.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz