Czy to będzie sopocki hit wakacji? Singiel, który przenosi w sam środek lata [WIDEO]

Sopot – miasto pełne słońca, wspomnień i dźwięków. To właśnie tutaj rozgrywa się historia najnowszego utworu Huberta Jarczaka – znanego aktora, który postanowił wkroczyć na muzyczną scenę z debiutanckim singlem zatytułowanym... „Sopot”. Piosenka miała swoją premierę 29 maja 2025 roku na platformie YouTube i już teraz zbiera pierwsze pozytywne recenzje od słuchaczy, którzy tęsknią za letnią beztroską i ciepłem bałtyckiego piasku.

– „Sopot” to mój debiutancki singiel i początek poszukiwań muzycznych brzmień. To piosenka z wakacyjnym vibe’em, która buja jak fale Bałtyku po trzecim latte na deptaku. Opowiada o mojej wakacyjnej miłości – tej prawdziwej, sopockiej, słonecznej i trochę nostalgicznej, która trwa do dzisiaj – mówi z uśmiechem Jarczak. – To popowy numer z sercem, który ma potencjał, by zostać hitem tego lata – serio, nawet moja babcia go nuci, a ona ostatnio uznała, że Taco Hemingway to nowa odmiana pomidorów – żartuje artysta.

Od sceny teatralnej do mikrofonu

Choć dla wielu Hubert Jarczak to nazwisko znane głównie z ról telewizyjnych i teatralnych, teraz aktor pokazuje się z zupełnie nowej, muzycznej strony. Urodzony w Węgorzewie w 1984 roku, artystyczną drogę rozpoczął od studiów na wydziale aktorskim łódzkiej Filmówki. Publiczność zna go z takich seriali jak „Barwy szczęścia”, „Pierwsza miłość”, „Na sygnale” czy „Ojciec Mateusz”. Występował również w licznych spektaklach na deskach Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi i Teatru Polonia w Warszawie.

W 2007 roku zdobył pierwsze miejsce w Przeglądzie Piosenki Aktorskiej w Koszalinie, co już wtedy zwiastowało jego muzyczne ambicje.

Piosenka z miłości do miasta

„Sopot” to nie tylko sentymentalny hołd złożony letnim przygodom. W warstwie tekstowej i brzmieniowej czuć zarówno nostalgię, jak i wakacyjną lekkość – coś pomiędzy opowieścią o młodzieńczej miłości a rytmem leniwego spaceru po Monciaku. Delikatne, popowe aranżacje, chwytliwy refren i osobisty tekst czynią z utworu Jarczaka propozycję idealną na playlisty na plaży i wieczorne spacery brzegiem morza.

Co dalej?

Czy Hubert Jarczak pójdzie za ciosem i wyda całą płytę? Tego na razie nie zdradza. Wiadomo jednak, że „Sopot” to dopiero początek muzycznych poszukiwań artysty. Singiel „Sopot” można już odsłuchać na YouTube, a także na najpopularniejszych platformach streamingowych.

[ZT]33663[/ZT]