W Sopocie odbyła się kolejna edycja "Skoku z mola do morza". 28 czerwca fani morskich kąpieli otrzymali jedyną szansę w roku, by legalnie wskoczyć do Bałtyku z najpopularniejszego pomostu w Polsce. Akcję po raz kolejny zorganizował radny i trener Marcin Stefański. Środki uzyskane podczas wydarzenia wsparły leczenie Daniela i Mirka.
Jak poinformował Marcin Stefański, coroczne wydarzenie cieszy się niesłabnącą popularnością. W 2025 roku "Skok z mola do morza" przyciągnął ponad 130 śmiałków. Na starcie pojawili się aktywiści, sportowcy, radni i urzędnicy. Do morza wskoczyła m.in. prezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim oraz wiceminister i poseł Jacek Karnowski. Na rzecz Mirka i Daniela uzbierano ponad 14 tys. złotych. Część kwoty pochodziła z wpłat uczestników, a część została przekazana przez sponsorów wydarzenia.
Dziękujemy wszystkim skaczącym i wspierającym tą inicjatywę. Warto pomagać, warto być otwartym na potrzebę innych, warto dzielić się dobrem - podsumował Marcin Stefański.
Współorganizatorami akcji byli przedstawiciele MOSiR Sopot, Stowarzyszenia Na Drodze Ekspresji oraz ratownicy sopockiego WOPR, którzy dbali o bezpieczeństwo uczestników. Daniel, były koszykarz Trefla Sopot, zbiera środki na walkę z nowotworem kości. Jeśli nie zbierze środków potrzebnych na wykonanie operacji w Izraelu, grozi mu amputacja nogi. Z kolei pan Mirek przeznaczy środki na rehabilitację oraz zakup schodołazika.
Za pierwsze 100 osób firma Renters wpłaciła na konto zbiórki 5000 złotych. 3000 złotych przeznaczyła Papugarnia Gdańsk.
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że to wydarzenie miało miejsce i że mogłem być jego częścią. Szczególnie Marcinowi0 Stefańskiemu, człowiekowi ze złotym sercem, który zawsze jest gotowy by pomóc. Dzięki Stef! Oddzielne podziękowanie należą się wszystkim, którzy ten skok oddali. Bardzo dziękuję! - skomentował po akcji pan Mirek.
Zobaczcie naszą relację wideo ->>
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz