Od 2015 r. w Sopocie toczyły się prace nad uchwałą krajobrazową, która skutecznie ograniczyłaby m.in. ekspozycję reklam wielkoformatowych. Pomimo tego, że roczny okres przejściowy na dostosowanie tablic i urządzeń tego typu upłynął już w czerwcu, część firm nadal nie stosuje się do zapisów uchwały. Oznacza to, że wciąż możemy zobaczyć billboardy naruszające zapisy prawa miejscowego.
Kilka dni temu zgłosiliśmy do Urzędu Miasta przypadek reklamy umieszczonej przy al. Niepodległości. Zauważony przez nas billboard znajduje się w pobliżu stacji kontroli pojazdów, tuż przy skrzyżowaniu z ul. 3 maja. Jeszcze dwa tygodnie temu w oczy rzucało się hasło wypisane czarnymi literami na żółtym tle - "Większych rabatów nie znajdziecie". Z nielegalnej reklamy skorzystała gdańska firma City Meble.
- Na terenie Sopotu odnajdujemy jeszcze kilka podobnych przypadków tablic reklamowych typu bilbord, głównie skupionych wzdłuż Alei Niepodległości. Postępowanie w stosunku do ww. tablic reklamowych będzie zmierzało do usunięcia reklam niezgodnych z zapisami uchwały; miasto będzie wzywało podmiot, który umieścił tablicę reklamową do jej usunięcia i w razie braku działania ze strony podmiotu, wymierzy karę pieniężną w drodze decyzji - poinformowała Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej UMS.
Przypomnijmy, że za niedostosowanie się do obowiązujących przepisów firmom grożą kary finansowe, których wysokość zależy m.in. od wielkości reklamy i tego, przez jaki czas jest ona eksponowana w przestrzeni publicznej. Konsekwencje są jednakowe dla wszystkich przedsiębiorstw, które zdecydują się wystawić baner niezgodny z przepisami.
Na reakcję sopockiego magistratu nie trzeba było długo czekać.
- Na chwilę obecną w stosunku do tej reklamy prowadzone jest postępowanie przedwstępne, polegające na ustaleniu niezbędnych informacji, umożliwiających wszczęcie postępowania administracyjnego. Systematyczne prowadzimy postępowania w kierunku nielegalnych reklam. Tylko w ostatnim czasie zniknęło ich przeszło 50 z samej Alei Niepodległości - przekonuje urzędniczka.
Kara finansowa zostanie naliczona według art. 37d ust. 8 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
„Wysokość kary pieniężnej ustala się jako iloczyn pola powierzchni tablicy reklamowej lub urządzenia reklamowego służącej ekspozycji reklamy, wyrażonej w metrach kwadratowych oraz 40-krotności uchwalonej przez radę gminy stawki części zmiennej opłaty reklamowej, o której mowa w art. 17a ustawy z dnia 12 stycznia 1991r. o podatkach i opłatach lokalnych, powiększony o 40-krotność uchwalonej przez radę gminy stawki części stałej tej opłaty, za każdy dzień niezgodności tablicy reklamowej lub urządzenia reklamowego z przepisami, o których mowa w ust. 1".
Dzięki dotychczasowym działaniom urzędników udało już się zlikwidować wiele reklam. Swoje billboardy zaczęła wycofywać z Sopotu m. in firma AMS, która odpowiadała za baner znajdujący się w pobliżu siedziby ZUS-u oraz za dwa bilbordy zlokalizowane przy Alei Niepodległości 659.
- Mamy nadzieję, że konsekwentne działania pozwolą nam uwolnić miasto z reklam tego typu - podsumowuje Anna Dyksińska.
[ZT]3034[/ZT]
[ALERT]1574328516613[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz