Zamknij

Tak mogłaby wyglądać dawna Zatoka Sztuki! Zobacz niezwykły projekt Natalii Burak [WIZUALIZACJE]

19:39, 11.05.2025
Skomentuj Wizualizacje: Natalia Burak. Z lewej: strefa recepcji, z prawej: widok od strony morza. Wizualizacje: Natalia Burak. Z lewej: strefa recepcji, z prawej: widok od strony morza.

Choć to tylko koncepcja stworzona na potrzeby pracy dyplomowej, projekt Natalii Burak już teraz rozbudza wyobraźnię. Była Zatoka Sztuki w Sopocie zyskuje w nim nowe życie – jako miejsce terapeutyczne, integrujące, a przede wszystkim otwarte na tych, którzy zmagają się z lękiem przed wodą.

Co zrobić z budynkiem dawnej Zatoki Sztuki? Swoją wizję zaprezentowała Natalia Burak – studentka Sopockiej Akademii Nauk Stosowanych – w ramach pracy licencjackiej pt. „Woda jako źródło lęków i narzędzie terapeutyczne. Kreacja przestrzeni adaptacyjnej i promującej”. Choć projekt nie ma charakteru inwestycyjnego, a jego realizacja nie jest planowana, to artystyczna i architektoniczna propozycja młodej projektantki zaskakuje świeżością i dojrzałością.

Między fascynacją a lękiem

Wizualizacje: Natalia Burak. Z lewej: strefa główna - basen, z prawej: strefa główna - widok na kanapy.

Inspiracją dla Natalii Burak była osobista refleksja nad ambiwalentnym stosunkiem do wody – z jednej strony fascynacja futurystycznymi projektami życia na wodzie, z drugiej – głęboko zakorzeniony lęk przed tym żywiołem.

– Inspiracją do wyboru takiego tematu była osobista refleksja nad stosunkiem wobec środowiska wodnego. Z jednej strony nowatorskie koncepcje i projekty dotyczące życia na otwartych wodach zafascynowały mnie swoją innowacyjnością, estetyką oraz potencjałem do rozwiązywania problemów związanych z rosnącym poziomem mórz i oceanów, które mogłyby zrewolucjonizować nasze życie w przyszłości. Z drugiej natomiast fascynacja zderzyła się z głęboko zakorzenionym lękiem związanym ze środowiskiem wodnym. Ten kontrast między inspiracją a lękiem posłużył jako pretekst do analizy wyzwań i możliwości. Uznałam, ze warto przełożyć je na język projektowania, tworząc przestrzeń, która nie ignoruje lęku, a traktuje go jako element terapeutyczny. – wyjaśnia autorka projektu.

Od piasku po gwieździste niebo

Wizualizacje: Natalia Burak. Z lewej: pokój masażu, z prawej: widok na bar.

Projekt zakładał adaptację istniejącego budynku do zupełnie nowej funkcji – centrum terapeutyczno-rekreacyjnego. Największym wyzwaniem okazała się niska wysokość parteru, szczególnie w kontekście potrzeb związanych z wentylacją. Natalia Burak znalazła jednak pomysłowe rozwiązanie – zaprojektowała wnęki w posadzce, tworząc w nich kameralne strefy odpoczynku i kompensując niedobór wysokości.

–  Największym wyzwaniem projektowym w procesie adaptacyjnym była stosunkowo niska wysokość przestrzeni parteru. Z uwagi na założenie wodne należało dodatkowo uwzględnić przestrzeń potrzebną na poprowadzenie wentylacji mechanicznej, a jednak to budynek użyteczności publicznej gdzie wysokości pomieszczeń mają ogromne znaczenie – przekonuje autorka projektu. Myślę że innowacyjnym rozwiązaniem przestrzennym a zarazem wyzwaniem była hipotetyczna próba wykonania wnęk w posadzce w już istniejącym budynku w ramach „rekompensaty” wysokości. Sam zamysł płytkiej formy wodnej oraz miejsca do wypoczynku wydał mi się bardzo ciekawy. Mimo że to tylko projekt, to był on przemyślany zgodnie z zasadami sztuki budowlanej.

Jedna z nisz została wypełniona piaskiem o różnej strukturze, obok której ustawiono pufy sensoryczne. Centralny punkt przestrzeni stanowi płytka niecka wodna z huśtawkami i leżakami – użytkownicy mogą powoli oswajać się z wodą w kontrolowanych warunkach. Tuż obok zaprojektowano dwa gabinety masażu z sufitem stylizowanym na gwieździste niebo oraz saunę, z której można obserwować całą przestrzeń rekreacyjną.

Wirtualny ocean i sztuka pod szkłem

Wizualizacje: Natalia Burak. Sala multimedialna.

Koncepcja uwzględnia również strefę edukacyjną – miejsce, w którym dzięki technologii VR można eksplorować podwodny świat bez kontaktu z prawdziwą wodą. Znalazło się też miejsce na salę wykładową oraz przestrzeń wystawienniczą – ogród zimowy pod szklanym dachem, stworzony z myślą o wydarzeniach artystycznych.

– Jestem szczególnie zadowolona z połączenia funkcji terapeutycznej z estetyką oraz społecznym wymiarem przestrzeni. Mimo, że obiekt dawnej Zatoki wzbudzał kontrowersje to cieszę się, ze miałam możliwość przedstawić swoją wizję na to miejsce – mówi Natalia Burak.

Przestrzeń, która oswaja lęki

Wizualizacje: Natalia Burak. Treatment room.

W pracy dyplomowej znalazło się wiele odniesień do metod terapii ekspozycyjnej, stymulacji sensorycznej oraz filozofii projektowania z myślą o osobach z różnymi typami lęków. Choć projekt Natalii Burak pozostaje na razie jedynie wizją – być może to właśnie takie świeże spojrzenia będą inspiracją dla przyszłych rozwiązań urbanistycznych w Trójmieście.

Zgłoszona do ogólnopolskiego konkursu „Najlepszy Dyplom Wnętrza”, praca Burak pokazuje, że nawet miejsca naznaczone burzliwą historią mogą stać się przestrzeniami rozwoju, refleksji i – co najważniejsze – realnej pomocy.

[ZT]32674[/ZT]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Adam BuźniakAdam Buźniak

2 0

Przy obecnych problemach Sopotu i jego mieszkańców, żadne argumenty - absolutnie żadne argumenty - nie uzasadniają wydatku rzędu ponad 28 milionów złotych na Zatokę Sztuki. Niedostateczna ilość mieszkań komunalnych i inne palące kwestie prowadzą do wysnucia jednego wniosku: te pieniądze potrzebne są gdzie indziej. Natomiast, praca dyplomowa bardzo atrakcyjna.

11:49, 12.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%